"Nocna prohibicja" stała się gorącym tematem dla mieszkańców Krosna. W sprawie uchylenia zakazu mieszkańcy zebrali ponad 2000 podpisów. Także grupa radnych złożyła projekt całkowitego uchylenia zakazu.
Były też dwie propozycje częściowych zmian obowiązywania zakazu, ale żadna nie uzyskała większości w Radzie Miasta: "Nocna prohibicja" bez poprawek. Wśród radnych są zwolennicy likwidacji zakazu
Tymczasem na Facebooku powstało wydarzenie, w którym mieszkańcy dają do zrozumienia, że nie zamierzają głosować na zwolenników "prohibicji". Uważają, że sam pomysł "prohibicji", czyli dyktowanie, co i kiedy dorośli ludzie mogą kupować, jest obraźliwy.
- Radni popierający "Nocną prohibicję" zwyczajnie nas obrażają. Traktują nas jak idiotów, którym trzeba zamknąć sklep, bo inaczej "wpadniemy w patologię" - napisano w wydarzeniu.
Równocześnie apelują, aby monitoring miejski nie był atrapą. Postulują też wyjście naprzeciw oczekiwaniom młodych ludzi, tworzenie oferty konstruktywnego spędzania wolnego czasu. Czy takie rozwiązania są lepsze niż "nocny zakaz"?
Wydarzenie znajdziecie tutaj: Jesteś za prohibicją = nie głosuję na Ciebie!
pd