- To czwarty film z cyklu "Polscy Wizjonerzy". Tym razem o wizjonerze w dziedzinie biologii - profesorze Rudolfie Weiglu. To człowiek, który 100 lat temu opracował skuteczną szczepionkę przeciw tyfusowi plamistemu - mówi producent filmu, Bogdan Miszczak.
- Jest to postać wielowymiarowa, bardzo trudna. Mam nadzieję, że pokażemy jego siłę, ale przy tym człowieczeństwo, bo był to człowiek ekscentryczny, niezwykle wesoły - mówi reżyser Marcin Głowacki.
Historię wybitnego biologa poznamy z perspektywy pięcioosobowej rodziny, zamkniętej w domu z powodu pandemii koronawirusa. Przywołuje ją 70-letni Piotr, w postać którego wcielił się Tomasz Stockinger.
- Jestem gawędziarzem, przywołuje obrazy z przeszłości. (...) Przy okazji sam też wiele się dowiaduje, także to miłe połączenie pracy, w bardzo miłym otoczeniu zawodowej ekipy i w pięknym Jaśle. Od lat jestem miłośnikiem regionu podkarpackiego - zdradza aktor, Tomasz Stockinger.
Sceny historyczne były nagrywane w Żurawicy i sanockim skansenie. "Młodego" Rudolfa Weigla zagrał Aleksander Talkowski. Zdjęcia będą kontynuowane w przyszłym roku. Wtedy ekipa filmowa odwiedzi między innymi Lwów.
- W przyszłym roku, mam nadzieję, że z Arturem Dziurmanem w roli dojrzałego Rudolfa Weilga, rozpoczniemy drugą część zdjęć. Mamy kręcić wiosną. A premierę filmu planujemy na jesień 2022 roku - mówi producent filmu, Bogdan Miszczak.
Scenariusz do filmu napisała Małgorzata Sobieszczańska, natomiast za zdjęcia odpowiada Mariusz Konopka. Film uzyskał dofinansowanie ze środków Instytutu Dziedzictwa Myśli Narodowej im. Romana Dmowskiego i Ignacego Jana Paderewskiego w ramach Funduszu Patriotycznego.
Fot. Telewizja Obiektyw