Wśród nich bardzo wiele młodych osób. Władze miasta reprezentował zastępca prezydenta, Bronisław Baran. Ponadto jak zwykle na takich zebraniach obecni byli przedstawiciele UM oraz spółek komunalnych. Główne problemy mieszkańców poruszone na zebraniu, to brak terenów rekreacyjnych: parku, placów zabaw, obiektów sportowych.
Szklarska – mieszkańcy protestują
Jednym z głośniejszych tematów dyskusji był protest mieszkańców bloków przy ul. Szklarskiej. Na ich osiedlu TBS ma wybudować kolejny blok. – Jesteśmy nagminnie oszukiwani – skarżyli się mieszkańcy. Twierdzą, że nie informowano ich o zamiarach budowy, ani nie odpowiadano na ich pytania, w tym na piśmie, odnoście zagospodarowania terenu. Tymi oskarżeniami urażony został były przewodniczący rady dzielnicy Polanka, Zdzisław Dudycz. Także wiceprezydent Bronisław Baran podkreślał, ze jest wiele problemów, ale należy uważać by nie używać zbyt mocnych słów. Mieszkańcy twierdzą, że już dziś na osiedlu brakuje miejsc parkingowych – A gdzie zrobicie parking dla nowego bloku? – pytali. Skarżyli się też na brak placu zabaw na osiedlu oraz, że ostatni teren, na który mógłby zostać przeznaczony pod rekreację ma zostać zabudowany kolejnym blokiem.. Zresztą w tym miejscu był już plac zabaw, tylko został zlikwidowany. Przedstawiciel Zarządu TBS wyjaśnił, że decyzję podjął nadzór budowlany. Urządzenia zabawowe nie spełniały jakichkolwiek norm i w ocenie nadzoru zagrażały dzieciom. Mieszkańcom przypominano także, że wspólnoty mieszkaniowe z ul. Szklarskiej miały okazję przejąć sporny teren, ale tego nie zrobiły. W sprawie braku miejsc parkingowych odpowiedź była tylko jedna: nie byłoby pozwolenia na budowę, gdyby nie zapewniono parkingu. Dopytywanie mieszkańców – Gdzie? Jak? Tam już teraz nie ma jak przejechać – pozostały bez komentarza.
Place zabaw – trudno dogodzić
W polance jest jednak nowy plac zabaw, przy szkole. Mieszkańców to nie satysfakcjonuje. Uważają, że jest to zbyt daleko od bloków, w których mieszkają. Do tych zarzutów odniósł się Bronisław Baran – Chcieliśmy, żeby plac zabaw powstał na terenie, na którym jest gospodarz – tłumaczył wiceprezydent – w miejscu, w którym ktoś będzie o niego dbał. Taki plac zabaw powstał, ale zgadzam się, że dla całej dzielnicy to za mało.
To jednak nie jedyne problemy z terenami rekreacyjnymi w dzielnicy.
Mieszkańcy ul. Szklarskiej skarżyli się też na „piaskownicę z azbestem”, która zrobiono na ich osiedlu – Tam było wszystko, puszki, szkło, azbest. To wsypali do piaskownicy. Mamy zdjęcia – mówili – po interwencji mediów wszystko uprzątnięto i przywieźli już zwykły piasek.
Hala namiotowa – nieudany eksperyment
Krytyka mieszkańców nie oszczędziła hali namiotowej przy szkole. Informacja o otwarciu: http://www.krosnocity.pl/wiadomoci/krosno/nowa-hala-w-polance.html. - Hala nie spełnia swojej roli. W zimie jest tam zimno, a w lecie za gorąco – mówili mieszkańcy. Wiceprezydent B. Baran częściowo przyznał im rację.
Samą halę określił jako eksperyment – Chcieliśmy sprawdzić tę technologię, czy będzie można zastosować ją przy innych szkołach. – tłumaczył. Dodał jednak: - Rozmawiam z nauczycielami WF z tej szkoły i wiem, że warunki się poprawiły. Nie są idealne, ale są. Te warunki nie są optymalne, ale dla wielu innych są marzeniem – podkreślał Bronisław Baran.
Zarząd i rada dzielnicy nic nie robi?
W czasie zebrania wielokrotnie krytykowano zarząd i radę osiedla. Przewodniczący Zdzisław Dudycz na różne sposoby tłumaczył, że rada i zarząd ma bardzo niewielkie kompetencje. W pewnym momencie powiedział nawet – Ja nic nie robiłem – próbując wyjaśnić, że faktyczne możliwości ma prezydent i rada miasta, a nie, rada dzielnicy. Ta wypowiedź nagrodzona została głośnymi oklaskami. „Przynajmniej szczery” , „Czasem mu się wyrwie” – komentowali mieszkańcy.
Wybory
„Nie udzieliłem pani głosu”. „Proszę zaczekać na swoja kolej”. „Ja udzielam głosu” – to jedne z najczęściej wypowiadanych przez przewodniczącego Z. Dudycza słów w czasie gdy mieszkańcy zgłaszali kandydatów. Chętnych było wielu. - To ilu będzie? Sześćdziesięciu? – pytał z wyraźnym zniecierpliwieniem przewodniczący Dudycz – A niech będzie i sześćdziesięciu, statut nie zabrania! – odpowiadały głosy z sali. Zgłaszanie kandydatów zakończono jednak na 28 osobach. Więcej chętnych nie było. Sam przewodniczący Zdzisław Dudycz odmówił, gdy zgłaszano jego kandydaturę. Inny krośnieński radny, Ryszard Lenart zgodził się kandydować i został wybrany do nowej rady.
W głosowaniu udział wzięło 127 mieszkańców. W wyniku wyborów wymieniono niemal w całości samorząd dzielnicy. W nowej radzie Polanki znalazło się wiele młodych osób.
Do Rady Dzielnicy wybrano:
- Sławomir Bęben - (66 głosów)
- Wojciech Byczyński - (58 głosów)
- Lucyna Fafajda - (60 głosów)
- Jacek Glazar - (75 głosów)
- Henryk Kołodziej - (67 głosów)
- Renata Lipińska- Kościółko - (91 głosów)
- Ryszard Lenart - (59 głosów)
- Aneta Masłowska - (99 głosów)
- Iwona Ochała - (57 głosów)
- Teresa Popielarz - (70 głosów)
- Izabela Proczek - (59 głosów)
- Adam Składanowski - (57 głosów)
- Piotr Woźniak - (71 głosów)
- Katarzyna Zajdel - (59 głosów)
- Anna Zielińska - (60 głosów)
Wybrano Zarząd
Na pierwszym zebraniu Rada Dzielnicy wybrała przewodniczącego. Został nim Pan Sławomir Bęben. Jego zastępcą została Pani Lucyna Fafajda.
Natomiast przewodniczącą Zarządu została Pani Aneta Masłowska.
Jej zastępcą została Pani Renata Lipińska-Kościółko.
Na sekretarza Zarządu wybrano Pana Henryka Kołodzieja.
W skład Zarządu weszli:
- Teresa Popielarz
- Wojciech Byczyński
- Piotr Woźniak
- Katarzyna Zajdel
Piotr Dymiński
Foto: pd, um