Zgodnie z nowymi przepisami, po odwołaniu dyrektora Mirosława Leśniewskiego (Odwołano dyrektora szpitala) konieczne było ogłoszenie konkursu na to stanowisko.
W skład komisji konkursowej weszło 21 osób: 6 przedstawicieli władz wojewódzkich, 1 przedstawiciel Rady Społecznej Szpitala i 14 przedstawicieli związków zawodowych działających w szpitalu.
Do konkursu zgłoszono 8 kandydatur. Jak się nieoficjalnie dowiedzieliśmy, jedna z nich nie spełniała wymogów formalnych.
W piątek, 17.02. Komisja konkursowa spotkała się z piątką kandydatów. Po wysłuchaniu prezentacji i odpowiedzi na pytania, bezwzględną większością głosów (13) komisja wybrała panią Magdalenę Tymcio. Ta kandydatura zostanie zarekomendowana Zarządowi Województwa. Pani Magdalena Tymcio była dyrektorem szpitala do spraw ekonomicznych, a od czasu odwołania dyrektora Mirosława Lesniewskiego pełniła obowiązki dyrektora.
- Teraz czekamy na decyzje Zarządu Województwa – informuje Wojciech Wojnar, przewodniczący Komisji Zakładowej NSZZ „Solidarność” w Szpitalu Wojewódzkim im. Jana Pawła II w Krośnie. Wojciech Wojnar dzielił się swoja wiedzą nt. sytuacji szpitala z radnymi Miasta Krosna podczas ostatniej sesji, w której uczestniczył jako przewodniczący os. im. bł. ks. Markiewicza (Troska o krośnieński szpital).
W tej chwili Zarząd Województwa ma dwie możliwości, powołać panią Magdalenę Tymcio na stanowisko dyrektora, albo ogłosić nowy konkurs. – To będzie decyzja Zarządu Województwa – mówi Sławomir Miklicz, członek Zarządu odpowiedzialny za służbę zdrowia – wtedy będę mógł skomentować decyzję w imieniu Zarządu. Myślę, że decyzja zapadnie bez zbędnej zwłoki, w czasie około półtorej tygodnia. Wynika to z wymogów formalnych. Najpierw protokół z komisji musi oficjalnie wpłynąć do Zarządu - tłumaczy S. Miklicz, a następnie dodaje – Niezależnie od tego, kto będzie dyrektorem szpitala w Krośnie, konieczne będzie podjęcie działań restrukturyzacyjnych.
W kwestii niewypłaconych sum za nadwykonania dla krośnieńskiego szpitala, Sławomir Miklicz stwierdził, że stara się wspierać szpitale w negocjacjach z NFZ – Większość szpitali podpisała już ugody z NFZ. Trzeba stwierdzić, ze nie wszystkie procedury w ramach nadwykonań to zabiegi ratujące życie, dlatego NFZ nie może za nie zapłacić – zaznacza Sławomir Miklicz.
Piotr Dymiński
Foto: archiwum portalu