Gdzie ten inwestor?
Podczas konferencji prasowej dziennikarze, podobnie jak radni na sesji, pytali prezydenta Krosna o to, kiedy powstaną pierwsze zakłady w Specjalnej Strefie Ekonomicznej - Na pewno to powstanie wtedy, kiedy rozstrzygnięte zostanie postępowanie o przyjęciu inwestora do strefy i postępowanie przetargowe związane z nabyciem gruntu.  Dopóki tego nie ma, mówimy o hipotetycznych czy możliwych do realizacji scenariuszach – mówił prezydent Przytocki – Trudno mówić teraz na 100%, że dana firma skieruje swoje kroki do Krosna – dodał. Stwierdził przy tym, że „wrzaski” osób protestujących przeciwko strefie mogą zniweczyć inwestycję. – To są kłamliwe oskarżenia kierowane przez ludzi stąd, nie przez naszych przeciwników z innych obszarów – podkreślał Piotr Przytocki – To są impulsy niekorzystne dla Krosna dawane z tego miejsca. Z Krosna, przez ludzi, którzy wydają się być poważnymi, którzy mają doświadczenie życiowe, ale nie zauważają pewnej różnicy, że żyjemy w innym ustroju politycznym, w innej Polsce – mówił Piotr Przytocki.

„Kłamliwe oskarżenia w Kościele”
- Jeśli my będziemy taplać we własnym błocie, to naprawdę nie wyjdziemy poza Korczynę, będziemy w tym grajdole żyli i narzekali na cały świat, prezydenta, jednego, drugiego i dziesiątego – stwierdził prezydent Piotr Przytocki, dodając, że kłamliwe oskarżenia rozpowszechniane są na różne sposoby, również w kościołach. – Wykorzystywania Kościoła do przekonywania ludzi, że to wszystko jest kłamliwe, że to wszystko jest niecne, może stworzyć sytuację, kiedy będziemy po prostu płakać nad rozlanym mlekiem, kiedy trzeba będzie zrezygnować z wydatkowania środków unijnych – ostrzegał prezydent. Następnie Piotr Przytocki powołał się na przykład ul. Desowskiego, której rozbudowa została wstrzymana w wyniku protestu kilku osób. Prezydent określił to, jako działanie „na przekór wszystkim” – Jeśli tak to ma wyglądać, to ja bardzo dziękuję za współpracę, w tym mieście nic nie da się zrobić – mówił prezydent Przytocki.

- Nie może wąska grupa ludzi, która uważa się za super - hiper specjalistów, blokować przedsięwzięć, które opracowali specjaliści, którzy mają uprawnienia, w kierunku projektowania lotnisk, specjaliści w kierunku budowy dróg, specjaliści z dziedziny ochrony środowiska i rozwoju lotnictwa. Mówienie bez przerwy o pasie startowym długości 2 i pół kilometra, czy wielkości Rzeszowa, mówienie o lotnisku rangi regionalnej jest nieporozumieniem – mówił prezydent Przytocki. Jego zdaniem jedyne możliwości rozwoju lotniska w Krośnie związane są z uzupełnianiem funkcji lotniska w Rzeszowie, o to, czego tam nie ma: centrum serwisowe, zaawansowane szkolenie lotnicze – To trzeba przyjąć do wiadomości – podkreślał prezydent Przytocki przypominając, że nie ma szans, żeby Unia Europejska dała pieniądze na budowę lotniska komunikacyjnego – Może kreować się komunikacja, mały ruch lotniczy, ale nigdy jako ruch o tej skali jak na lotnisku w Jasionce.

Kliknij w obrazek, aby powiększyć plan zagospodarowania lotniska

Działania KOL przynoszą efekty
Wbrew pozorom, protesty Komitetu Obrony Lotniska nie są bezskuteczne. W jednej z parafii odprawiano nawet msze w intencji, „żeby prezydentowi rozum wrócił”.
- Ulotki rozdawane są pod wieloma świątyniami, są roznoszone do mieszkańców bezpośrednio, są też rozsyłane po instytucjach regionalnych, w Rzeszowie, w Warszawie do wielu centralnych instytucji, które mają wpływ na podział środków unijnych – relacjonował kampanię KOL prezydent. W efekcie prezydent musi tłumaczyć się przed kolejnymi instytucjami. Przypomniał przy tym, że tereny wydzielone z lotniska są terenami nieprzydatnymi dla działalności lotniczej (tak to uzasadnia Urząd Lotnictwa Cywilnego) , dodał też, że możliwości wydłużania pasa startowego są ograniczone, poprzez zaniedbania jeszcze z lat 70-tych ubiegłego stulecia – Jest wiele przeszkód lotniczych. One uniemożliwiają wybudowanie dłuższej drogi startowej.
- Warunkiem uzyskania środków pomocowych jest konsensus społeczny – podkreślał prezydent. Protesty KOL mogą spowodować, że dofinansowanie na lotnisko będzie zagrożone. Stąd oświadczenie dla mediów i szerokie wyjaśnienia prezydenta.

Kto to finansuje? Kto stracił rozum?
- Trzeba jasno powiedzieć, kto finansuje kampanię prowadzoną przez Komitet Obrony Lotniska. Przecież to nie finansują emeryci, którzy dostają liche emerytury. To finansuje grupa ludzi dobrze sytuowanych, którym zależy na utrzymaniu status quo lotniska. Dzisiaj na lotnisku w Krośnie lata wąska grupa, posiadająca prywatne samoloty, posiadająca pieniądze, garażujące te samoloty, nie wiem na jakich zasadach, za jakie pieniądze – mówił Piotr Przytocki.

Zdaniem prezydenta realizacja inwestycji spowoduje obostrzenia i większą kontrolę nad operacjami lotniczymi. – To wszystkim się to nie podoba. Po obiedzie można było latać, nie wpisując w rejestr lotów, a teraz będzie trzeba uzyskiwać zgody, trzeba będzie za to zapłacić. To jest ten problem pewnie. Dlatego ci ludzie hojnie wyciągają pieniądze na stół i fundują grupie ludzi rozżalonych wydawnictwa wielostronicowe, wielonakładowe, które rozprowadzane są często przez ludzi niepełnosprawnych pod kościołami. Ja znam tych ludzi i mogę powiedzieć, że to są ludzie niepełnosprawni, niespełna rozumu, bo oni nie wiedzą co rozdają – mówił Piotr Przytocki, stwierdzając, że do świadomości prostych ludzi docierają z tych materiałów oskarżenia, że „Przytocki kradnie, kombinuje, coś ma na boku” – Jeżeli efekt tego będzie taki, że Przytockiego wyprowadzą z Urzędu, żeby ustalić „co on nakradł” to będziecie mieli państwo finał tego przedsięwzięcia dość smutny – stwierdził prezydent Przytocki, dodając, że materiały z oskarżeniami przygotowywane są tak sprytnie, żeby nie było prawnej podstawy do działania z powtarzanymi potwarzami.

Na konferencji prasowej poinformowano, że około dwuletnie opóźnienie w realizacji rozbudowy lotniska spowodowały protesty wójtów dwóch sąsiednich gmin: Miejsce Piastowe i Krościenko Wyżne.

– Ja tu nie przyszedłem dla pieniędzy tylko, żeby coś zrobić. Jeżeli społeczeństwo się wypowiedziało w wyborach i dało mi mandat 77% to ja proszę państwa działam tak, żeby to społeczeństwo było zadowolone przy następnych wyborach. Bez względu na to, co myślą panowie z Komitetu Obrony Lotniska – podsumowywał na konferencji prasowej Piotr Przytocki.

Przeczytaj materiał zamieszczony przez Komitet Obrony Lotniska: Historia niszczenia krośnieńskiego lotniska
Piotr Przytocki odniósł się do zarzutów KOL w swoim oświadczeniu. Załączył do niego szereg argumentów przygotowanych przez Urząd Miasta Krosna.

Piotr Dymiński
Foto: archiwum