19-latek spowodował wypadek w Posadzie Górnej

Zaloguj

Zarejestruj się

Home
/
AKTUALNOŚCI
/
Fakty
/
Na sygnale
/
19-latek spowodował wypadek w Posadzie Górnej

A+ A A-

19-latek spowodował wypadek w Posadzie Górnej

autor: pd
czwartek, 25, wrzesień 2014 15:07
wielkość czcionki - +
Wydrukuj
Poleć znajomemu
3 komentarzy

Fot. PSP Krosno

W środę (24.09) wieczorem w Posadzie Górnej doszło do kolizji. 19-latek jadący mercedesem zjechał na przeciwny pas i uderzył w inny samochód osobowy. Wszyscy wyszli ze zdarzenia o własnych siłach.

REKLAMA

24. września ok. godz. 19.20 w Posadzie Górnej doszło do zderzenia dwóch samochodów osobowych. - Jak wynika z wstępnych ustaleń na miejscu zdarzenia, 19-letni mężczyzna kierujący samochodem marki Mercedes E290 jadący w stronę Rymanowa, prawdopodobnie na łuku drogi zjechał na przeciwległy pas ruchu i uderzył w bok samochodu Citroen Xara, którym jechało dwóch mężczyzn. Po zderzeniu obydwa pojazdy zatrzymały się poboczu drogi, a mężczyźni podróżującymi tymi pojazdami, wyszli o własnych siłach - informuje Naczelnik Wydziału Operacyjno-Rozpoznawczego KM PSP w Krośnie bryg. Mariusz Kozak.

Działania strażaków polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia, odłączeniu akumulatorów w obydwu pojazdach, kierowaniu ruchem drogowym, neutralizacji rozlanego oleju i usunięciu z jezdni części rozbitych pojazdów. Do działań zadysponowano 2 zastępy z KM PSP Krosno i 1 zastęp OSP z KSRG Rymanów oraz patrol policji.

autor: pd

REKLAMA

Tematy:

Przeczytaj także

3 komentarzy

Szpachla, szpachla, szpachla!

https://www.youtube.com/watch?v=VXjiP17nQpE
Zgłoś nadużycie 12961 piątek, 26, wrzesień 2014 01:24 Link do komentarza
Około 19.20 szliśmy z zoną chodnikiem od strony Zdroju w kierunku Rymanowa. Gdy minęliśmy szkołę od strony miasta nadjechał z ogromną prędkością samochód osobowy gdy wjeżdżał w zakręt jechał środkiem drogi. Powiedziałem do żony: jedzie chyba setką. Ledwo wypowiedziałem te słowa usłyszeliśmy głośny pisk opon i odgłos uderzenia. Zawróciliśmy biegiem i w ciągu kilkunastu sekund byliśmy na miejscu zdarzenia. Żona krzyczała do ludzi stojących obok samochodów czy są jakieś ofiary, Ja wykonałem telefon do policji na na nr 997 i zgłosiłem zaistnienie poważnie wyglądającego wypadku. Wokół samochodu, który zaparkował w krzakach, a który jechał w kierunku zdroju kręciło się kilku młodych ludzi, w tym jedna dziewczyna, którzy w mig się gdzieś ulotnili. Po drugiej stronie drogi zgromadziło się wielu gapiów. Zastanawiali się co się stało. Powiedziałem im, że widziałem samochód jadący od strony Rymanowa, który jechał chyba setką. Wtedy stojący przy samochodzie młody człowiek krzyknął: jaką setką, jaka setką. Zdumiała mnie ta reakcja, ale się nie odezwałem.
Nie wiem co się stało za zakrętem, mam nadzieję, że ustali to policja.
Zgłoś nadużycie Esteban Peres czwartek, 25, wrzesień 2014 20:25 Link do komentarza
Tatuś 19-latka będzie niezadowolony :P
Zgłoś nadużycie sdasdas czwartek, 25, wrzesień 2014 18:25 Link do komentarza