Akt oskarżenia wpłynął do Sądu Rejonowego w Krośnie w grudniu ubiegłego roku. Według ustaleń prokuratury przyczyną wypadku było nieumyślne naruszenie zasad bezpieczeństwa.
- Kierując zespołem pojazdów złożonym z ciągnika siodłowego marki Scania i naczepy nie zachował szczególnej ostrożności w obszarze skrzyżowania, nieprawidłowo obserwował sytuację drogową oraz zbyt późno podjął reakcję obronną w postaci hamowania i próby ominięcia stojącego prawidłowo na skrzyżowaniu, przy osi jezdni, z zamiarem skrętu w lewo samochodu osobowego. Oskarżonemu - kierowcy zespołu pojazdów, obywatelowi Węgier A.H. przedstawiono zarzut popełnienia przestępstwa z art. 177 par. 2 k.k. Bezpośrednio po zdarzeniu został zatrzymany i tymczasowo aresztowany - informuje Beata Piotrowicz, rzecznik prokuratury w Krośnie.
Uderzony przez Atillę Opel Astra został zepchnięty na przeciwległy pas ruchu, wprost pod nadjeżdżającego ciężarowego DAFa. Na skutek wielokrotnych zderzeń Astra uderzyła jeszcze w osobową Skodę.
Oplem kierowała kobieta w zaawansowanej ciąży, z miejsca wypadku została ewakuowana przez Lotnicze Pogotowie Ratunkowe. Niestety nie udało się jej uratować. Samo dziecko urodziło się żywe, ale z poważnymi urazami.
Atilla H. nadal przebywa w areszcie.
Zobacz także: Wypadek na DK19 w Tylawie. Dwie osoby w stanie ciężkim
pd