Jak poinformował we wtorek PAP chor. szt. Andrzej Bembenek z Bieszczadzkiego Oddziału Straży Granicznej, do zatrzymania nielegalnych imigrantów i ich kurierów doszło w sobotę w Lipowicy (pow. krośnieński) na Podkarpaciu. Strażnicy graniczni zatrzymali do kontroli audi na niemieckich numerach rejestracyjnych.
- Autem kierował 23-letni obywatel Syrii, który nie miał prawa jazdy. Razem z nim podróżowały cztery osoby. W związku z podejrzeniem nielegalnego przekroczenia granicy mundurowi skontrolowali wszystkich cudzoziemców. Jak się okazało obcokrajowcy nie mieli dokumentów - wyjawił chor. szt. Bembenek.
Fot. archiwum BOSG
Dodał, że strażnicy graniczni prowadząc dalsze czynności sprawdzające ustalili, że wszyscy są obywatelami Syrii w wieku od 14 do 25 lat.
- Trzech z nich ma niemieckie zezwolenia na pobyt, dwaj pozostali Syryjczycy, w wieku 14 i 16 lat, uciekli z ośrodka dla cudzoziemców na Słowacji. Następnie wsiedli do osobówki prowadzonej przez swoich rodaków i nielegalnie przekroczyli granicę - wyjawił chor. szt. Bembenek.
We wtorek (2 maja) nielegalni imigranci zostali przekazani stronie słowackiej w ramach readmisji uproszczonej. Natomiast kurierzy, usłyszeli zarzuty udzielenia pomocnictwa w nielegalnym przekroczeniu granicy, do czego się przyznali i dobrowolnie poddali karze 6 miesięcy pozbawienia wolności w zawieszeniu na 2 lata.
Jak dodał funkcjonariusz SG ponadto kierowca, który prowadził auto bez uprawnień, został ukarany przez sąd 1,5 tys. zł grzywny oraz 6-mięsięcnym zakazem prowadzenia pojazdów.