- Nie wiemy, czy ogień został zaprószony przez lekkomyślność, czy też było to celowe podpalenie - mówi Zbigniew Żywiec, nadleśniczy Nadleśnictwa Dukla, które zarządza lasem "Dębina" - Mam nadzieję, że skutki pożaru, który nie zdołał objąć jeszcze całego wnętrza pnia, nie będą dla dębu zabójcze, byłaby to bowiem wielka strata dla naszej przyrody.
Dąb WINCENTY - tuż po ugaszeniu pożaru. Fot. RDLP Krosno
Dąb "Wincenty" od 1966 roku jest pomnikiem przyrody, ma około 400 lat, 545 cm obwodu pnia i około 28 m wysokości. Przed rokiem między innymi dzięki czytelnikom KrosnoCity.pl (Zagłosuj na Wincentego - Drzewo Roku 2014) zdobył II miejsce w ogólnopolskim plebiscycie "Drzewo Roku 2014".
- Miejscowa tradycja głosi, że siadywał pod nim Wincenty Pol, gdy przed laty bywał we dworze u Jabłonowskich. Tu ponoć pisał wiersz "Królewskie dęby". Ponad 140 lat temu przebywająca tu siostra Aleksandra Fredry, Zofia z Fredrów hr. Szeptycka napisała "Rozmowę ze starym dębem w Krościenku", która została opublikowana w 1881 roku - podkreśla Edward Marszałek, rzecznik prasowy Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Krośnie.
W 2003 roku na wniosek Stowarzyszenia Kulturalnego "Dębina" Rada Gminy w Krościenku Wyżnym nadała drzewu imię "Wincenty". W 2010 roku redaktorzy Gazetki Szkolnej "Kleks", w ramach Święta Polskiej Niezapominajki, wymyślili Literacki Szlak Drzew, obejmujący 6 drzew nazwanych imionami poetów i pisarzy związanych z Krościenkiem Wyżnym. Jego trasa zaczyna się właśnie od "Wincentego".
pd/rdlp