Trzeba tylko zrozumieć, że można sobie z tym poradzić i nie zawsze musi się to kończyć wizytą u terapeuty.
Uzależnienie objawia się między innymi obniżoną, zależną od innych samooceną. Można powiedzieć, że patrzymy na siebie i swoje zachowanie cudzymi oczami. Pragniemy przypodobać się innym, być akceptowanym przez otoczenie. Nie jest powiedziane, że możemy uzależnić się jedynie od osoby, którą kochamy. Kłopot ten może pojawić się nawet wówczas, gdy nienawidzimy pewnej osoby i za nic w świecie nie chcemy być do niej podobni. Mimo to ta osoba ciągle gdzieś w nas tkwi. Może to dotyczyć np. dzieci z rodzin alkoholików, które pragną ciepła a zamiast tego są odtrącane czy podwładnego, któremu pracodawca stawia zbyt duże wymagania. Powoli skupiamy się już tylko na tym, by sprawić tej osobie radość, by nie narazić się na jej gniew lub nieprzychylne spojrzenie.
Uzależnienie nie jest problemem bez wyjścia i chociaż człowiek jest się w stanie z niego wyzwolić, wymaga to od niego solidnej, długiej pracy. Przede wszystkim należy uświadomić sobie, że osoba która zaczyna wyczuwać naszą słabość i wykorzystuje ją, niszcząc nasz wewnętrzny świat, nie może nami dłużej manipulować. Nawet jeżeli na początku była to wielka miłość, teraz nie jest już warta uczucia i póki nie stworzymy silnego rusztowania naszej osobowości, nie możemy dłużej w tym trwać.
Naucz się dbać o siebie, bo wewnętrzny spokój jest kluczem do zdrowego spojrzenia na świat i do osiągnięcia satysfakcji życiowej. Na początku zastanów się co tak naprawdę jest dla Ciebie najważniejsze, do czego dążysz i czego pragniesz. Dopóki nie nauczymy się słuchać samych siebie, nie będziemy w stanie otworzyć się na potrzeby innych. Jest to tym trudniejsze, im niższa jest nasza samoocena.
Jak radzić sobie w takich sytuacjach? Dobrze jest prowadzić pamiętnik, w którym można zapisywać wszystko to, co nam się w ostatnim czasie udało, z czego jesteśmy zadowoleni i jakie stawiamy sobie wyzwania na przyszłość. Skupiać się na najdrobniejszych szczegółach, bo to one tworzą całość. Terapeutyczną rolę może pełnić także prowadzenie internetowego bloga. Dzięki anonimowości można pozwolić sobie na wysokie poczucie intymności. Kontakt z ludźmi jest łatwiejszy, a czytając o podobnych problemach można wspólnie starać się z nimi walczyć.
Życie jeszcze nie raz rzuci Ci kłody pod nogi, a Ty musisz sobie z tym poradzić. Warto wspomnieć o różnych przeciwnościach, które się już pokonało i dzięki którym jest się silniejszym. Brak akceptacji swojego wyglądu może również przysporzyć wielu problemów. Dotyczy to głównie dziewczyn, które chcąc się jak najbardziej upodobnić do ideałów promowanych w telewizji czy kolorowych czasopismach popadają w anoreksję lub bulimię. Staje się to błędnym kołem, z którego ciężko jest się wydostać. Najważniejsze to, by nic nie robić wbrew sobie. Jeść z umiarem to, co jest wartościowe i dla nas dobre. Sprawiać sobie drobne przyjemności. Nagradzać się za osiągnięte sukcesy. Relaksować ciało i przeładowaną nadmiarem zdarzeń psychikę. Krok po kroku będziemy odkrywać w sobie piękno i cieszyć się wyjątkowością istnienia.
Uzależnienie objawia się między innymi obniżoną, zależną od innych samooceną. Można powiedzieć, że patrzymy na siebie i swoje zachowanie cudzymi oczami. Pragniemy przypodobać się innym, być akceptowanym przez otoczenie. Nie jest powiedziane, że możemy uzależnić się jedynie od osoby, którą kochamy. Kłopot ten może pojawić się nawet wówczas, gdy nienawidzimy pewnej osoby i za nic w świecie nie chcemy być do niej podobni. Mimo to ta osoba ciągle gdzieś w nas tkwi. Może to dotyczyć np. dzieci z rodzin alkoholików, które pragną ciepła a zamiast tego są odtrącane czy podwładnego, któremu pracodawca stawia zbyt duże wymagania. Powoli skupiamy się już tylko na tym, by sprawić tej osobie radość, by nie narazić się na jej gniew lub nieprzychylne spojrzenie.
Uzależnienie nie jest problemem bez wyjścia i chociaż człowiek jest się w stanie z niego wyzwolić, wymaga to od niego solidnej, długiej pracy. Przede wszystkim należy uświadomić sobie, że osoba która zaczyna wyczuwać naszą słabość i wykorzystuje ją, niszcząc nasz wewnętrzny świat, nie może nami dłużej manipulować. Nawet jeżeli na początku była to wielka miłość, teraz nie jest już warta uczucia i póki nie stworzymy silnego rusztowania naszej osobowości, nie możemy dłużej w tym trwać.
Naucz się dbać o siebie, bo wewnętrzny spokój jest kluczem do zdrowego spojrzenia na świat i do osiągnięcia satysfakcji życiowej. Na początku zastanów się co tak naprawdę jest dla Ciebie najważniejsze, do czego dążysz i czego pragniesz. Dopóki nie nauczymy się słuchać samych siebie, nie będziemy w stanie otworzyć się na potrzeby innych. Jest to tym trudniejsze, im niższa jest nasza samoocena.
Jak radzić sobie w takich sytuacjach? Dobrze jest prowadzić pamiętnik, w którym można zapisywać wszystko to, co nam się w ostatnim czasie udało, z czego jesteśmy zadowoleni i jakie stawiamy sobie wyzwania na przyszłość. Skupiać się na najdrobniejszych szczegółach, bo to one tworzą całość. Terapeutyczną rolę może pełnić także prowadzenie internetowego bloga. Dzięki anonimowości można pozwolić sobie na wysokie poczucie intymności. Kontakt z ludźmi jest łatwiejszy, a czytając o podobnych problemach można wspólnie starać się z nimi walczyć.
Życie jeszcze nie raz rzuci Ci kłody pod nogi, a Ty musisz sobie z tym poradzić. Warto wspomnieć o różnych przeciwnościach, które się już pokonało i dzięki którym jest się silniejszym. Brak akceptacji swojego wyglądu może również przysporzyć wielu problemów. Dotyczy to głównie dziewczyn, które chcąc się jak najbardziej upodobnić do ideałów promowanych w telewizji czy kolorowych czasopismach popadają w anoreksję lub bulimię. Staje się to błędnym kołem, z którego ciężko jest się wydostać. Najważniejsze to, by nic nie robić wbrew sobie. Jeść z umiarem to, co jest wartościowe i dla nas dobre. Sprawiać sobie drobne przyjemności. Nagradzać się za osiągnięte sukcesy. Relaksować ciało i przeładowaną nadmiarem zdarzeń psychikę. Krok po kroku będziemy odkrywać w sobie piękno i cieszyć się wyjątkowością istnienia.
Klaudia Zachuta