Z nowymi pokładami sił i bogatsi o doświadczenia poprzedniego spektaklu rozpoczęli przygotowania do przedstawienia. Opiekunem Teatru „Marysia” została Pani Gertruda Dynowska-Trybus i to pod jej czujnym okiem przebiegały wielomiesięczne próby. Pełni zapału, nie tracąc motywacji i z głową pełną pomysłów licealiści przystąpili do urzeczywistnienia słów w czyny.
https://www.krosnocity.pl/index.php/kultura/item/1297-snic-snem-nocy-letniej.html#sigFreeIde36561254d
Historia opowiedziana na scenie przeplata dzieje mieszkańców świata fantastycznego i realnego. Za sprawą magii komplikują się losy ludzi. Miłosne perypetie bohaterów są komicznym odzwierciedleniem tragedii innej sztuki Shakespeara „Romeo i Julia”. Mimo zawiłości i kłopotów kochanków udaje się im znaleźć złoty środek.
Opowieść kończy się szczęśliwie. Pary wracają do Aten po wielu niezwykłych przygodach. Sami twierdzą, że to, co im się przytrafiło, musiało być "letnim snem", a nie jawą.
Na uwagę zasługuje warsztat aktorski Natalii Olszańskiej, która wcieliła się w postać Heleny, Sebastiana Nycza grającego Pyrama oraz fenomenalnego Puka, leśnego figlarnego duszka, którego zagrał Tomek Giefert. Ten niesforny skrzat wprowadził wiele zamieszania w życie bohaterów i niejednokrotnie przyprawił widownię o ból brzucha spowodowany wybuchem śmiechu. Charakteru całemu przedstawieniu nadała oprawa muzyczna Grzegorza Przepióry oraz ciekawe i starannie przygotowane kostiumy.
https://www.krosnocity.pl/index.php/kultura/item/1297-snic-snem-nocy-letniej.html#sigFreeId21b8768aee
Na koniec spektaklu widownia podziękowała młodym aktorom za miłe przedstawienie gromkimi brawami. Z roku na rok podnosi się poziom prezentowanych przedstawień przygotowywanych przez Teatr „Marysia”. Miejmy nadzieję, że tegoroczna reakcja widzów na ich trud mocno zmotywuje zespół do dalszej pracy nad ich warsztatem aktorskim czyniąc kolejne przedstawienia ciekawymi widowiskami.
Foto: Jakub Jabłecki