Na osoby, które 8 czerwca przyszły na krośnieński Rynek czekało mnóstwo przysmaków przygotowanych przez lokalne restauracje. Wszędzie było czuć zapachy karkówki, kiełbaski, szaszłyków oraz innych smakołyków. Klienci mieli szeroki wybór, nie było kolejek, ale ogródki wypełnione były do późnego wieczora.
Do wspólnej zabawy dołączył Kevin Aiston, który poprowadził imprezę, grillując jednocześnie z kucharzami z lokali, które włączyły się w akcję (Posmakuj, Ambrozja, Piwnica Wójtowska, 50’S American, Espresso Cafe, Dubai Cafe, Caffe Antonio, Marhaba, Michel Cafe, Wanted Pizza, Klubokawiarnia Ferment, Ajrisz Pub, Wyszynk oraz Nafta catering).
Jak oceniają wydarzenie restauratorzy?
Sam pomysł organizowania "dnia grilla" w tygodniu wszystkim bardzo się podoba.
- W soboty i niedziele i tak mamy zawsze dużo klientów. Trzeba pokazać też Rynek w tygodniu - mówią zgodnie restauratorzy.
- W "Wójtowskiej" jesteśmy bardzo zadowoleni. Kevin bardzo chwalił nasze potrawy, oby więcej takich imprez - słyszymy.
Frekwencja na Rynku była kilkukrotnie niższa, niż w ubiegłym roku, gdy grillowanie zorganizowano po raz pierwszy, ale pomimo tego faktu, restauratorzy są zadowoleni.
- Ja wiedziałem, że tym razem przyjdzie mniej ludzi. Nie nastawiałem się na tłumy, a z imprezy jestem bardzo zadowolony, bo przez cały czas mieliśmy pełny ogródek ludzi, cały czas zamawiali - mówi inny restaurator.
- Niedawno był Dzień Dziecka i Dni Krosna. Ludzie nie będą co kilka dni przychodzili na takie wydarzenia - słyszymy na Rynku.
Z efektów zadowoleni są organizatorzy, którzy podkreślają, że mimo, iż w Krośnie i okolicy jest czas pikników i festynów, na Rynku bawiło się sporo Krośnian. Organizatorzy już zapraszają na lipcowy dzień słodkości - "Sweet&Fun" (16 lipca).
Zaplanowano również kolejne imprezy: 11 sierpnia "Delicious Day", czyli regionalne smaki, a 3 września "Fit & Fun", czyli zabawa i potrawy 100% naturalne.
Zobacz także: "Grill & Fun, czyli Krosno z rożna" w obiektywie Piotra Dymińskiego
mg/pd
Fot. Margo Tlałka