Sport
Pierwsze zawody sezonu 2010 były dla mnie bardzo fajne. Świetna atmosfera panująca w parku serwisowym, istny piknik motoryzacyjny przyciągnął tłumy kibiców. Muszę przyznać, że nie spodziewałem się takiej wspaniałej atmosfery. Teraz wiem, że wyścigi górskie to wspaniała sprawa. Warto startować w takich eventach.
REKLAMA
Kilka dni, które upłynęły od 1 i 2 rundy GSMP w Korczynie pozwoliły nam stwierdzić, że przyczyną sobotniej awarii Ultraleggera było rozerwanie tłoka po zatarciu motoru naszego Evo, spowodowane zastosowaniem oleju z wadliwej partii.
Podczas GSMP Korczyna jechało mi się bardzo dobrze. Start w barwach Tarnów Racing Team został zaliczony do udanych. Korczyna to trasa, która lubię najbardziej z całego sezonu wyścigowego w górach. Jest bardzo ciekawa pod względem ukształtowania, są szybkie sekwencje, przełamania, podjazdy, zjazdy w dół, jednym słowem wszystko co daje nam dużo zabawy i radości z jazdy. Szkoda, że na zawody nie przyjechał Paweł Kopacz i Lucjan Kulpiński, bo wtedy mógłbym się z nimi zmierzyć i zobaczyć jakie jest moje miejsce w szeregu w nowym sezonie.
Dobre zawody, super fun, dużo kibiców, to chyba najważniejsze rzeczy o jakich mogę pomyśleć wspominając zawody w Korczynie. Świetna zabawa podczas dwóch dni ścigania się po 4,5 kilometrowej trasie. Zmienne warunki atmosferyczne rozruszały nudne podjazdy wyścigowe i wprowadziły coś nowego do rywalizacji.
Pierwszego dnia zawodów w Korczynie dopadł mnie pech. Stojąc na starcie zgasł mi silnik i nie mogłem odpalić. Cofnąłem się do serwisu i całe szczęście moim mechanikom udało się sprawić, że samochód odpalił i mogłem wystartować do podjazdu wyścigowego. Niestety jakieś wstrętne przebicie na przewodach spowodowało, że moje Clio jechało tylko na 3 cylindrach i wynik nie był zadowalający.
Dobry występ zanotowali, w Brzozowie, strzelcy „Nafty”, reprezentując tym razem swoje szkoły. Co prawda żadna z naszych drużyn (pierwszy raz od wielu lat) nie wygrała, ale zawodnicy Stanisława Sychty zajęli większość czołowych lokat.
Pierwsze dwie rundy Górskich Samochodowych Mistrzostw Polski pokazały, że ten sezon może należeć do wyjątkowych. Rzesze kibiców oblegających trasę, nowe zespoły, sporo bardzo mocnych samochodów.
24 i 25 kwietnia 2010, po raz piąty w Zabierzowie koło Krakowa, odbyły się Ogólnopolskie Zawody Pływackie o Puchar Rycerza Kmity. W zawodach rywalizowało 378 zawodników z 54 klubów z całego kraju oraz zaproszeni goście z Ukrainy.
We wrześniu 2009 roku spośród dziesiątek dzieci z 11 szkół podstawowych w Krośnie po starannej selekcji wyłoniono 40 chłopców. Wyróżnieni wykazywali duże predyspozycje do uprawiania koszykówki jako ulubionej dyscypliny sportu. Od tego czasu dzieci uczestniczyły w MINI-FESTIWALU KOSZYKÓWKI na Hali Mosir-u.
I runda Górskich Samochodowych Mistrzostw Polski Korczyna 2010 zakończyła się zwycięstwem Mariusza Steca z Motoricus Motorsport. Mariusz, podczas pierwszego podjazdu wyścigowego, ustanowił nowy rekord trasy z Korczyny do Rezerwatu Prządki, na poziomie 2.00.447.
W rozegranym wczoraj (1.05) meczu o mistrzostwo III ligi piłkarze Karpat Krosno bezbramkowo zremisowali w Tarnobrzegu z tamtejszą Siarką. Wydawać się może ze punkt przywieziony z terenu rywala jest cenny, jednakże aby myśleć o utrzymaniu podopieczni Tomasza Wacka muszą wygrywać. W następnej kolejce Karpaty udadzą się do Szarowoli na mecz z liderem - zespołem Spartakusa.
22 kwietnia br., na Hali widowiskowo-sportowej w Krośnie, odbyły się Finały Wojewódzkiej Licealiady i Gimnazjady w aerobiku. W tegorocznym finale uczestniczyło 9 gimnazjów z całego Podkarpacia.
Cały jestem szczęśliwy, że wreszcie po 5 latach przerwy w ściganiu się mogę wsiąść do wyścigowego samochodu i wystartować w GSMP 2010. Plan jest ambitny, bo zakładam starty w pełnym cyklu wyścigów górskich 2010. Przez ostatnie lata mocno byłem zajęty pracą, a wyścigi siedziały mi w głowie. Ważne, że się udało i teraz mogę liczyć na świetny fun. Bo o to chyba chodzi w wyścigach, żeby było jak najwięcej radości ze startów i pewnego rodzaju wyciszenia się od codzienności.
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
W PORTALU
REKLAMA
TO I OWO
REKLAMA
REKLAMA