Kampanię zainaugurowano 9 grudnia w południe, na kładce nad torami (przy ul. Mielczarskiego) z widokiem na opustoszały krośnieński dworzec.
Z jakimi mitami walczy Stowarzyszenie Idea Carpathia? Na początek wymienia się trzy:
Mit 1. "Łącznica marginalizuje Jasło" - podróż pociągiem Krosna do Rzeszowa trwa zbyt długo. Praktycznie nikt nie korzysta z takiego połączenia, więc trasa obiecana obecnie jest marginalna. W raporcie z konsultacji wprost napisano, że planowana inwestycja nie dotyczy Jasła. Argumenty o "marginalizacji" nie brzmią racjonalnie, równie dobrze można twierdzić, że jeżeli mieszkańcy Jasła nie muszą jechać do Rzeszowa przez Krosno, to nasze miasto jest w ten sposób marginalizowane.
Mit 2. "Busem jest szybciej niż pociągiem" - mit wynika z przeszacowanych danych podawanych podczas konsultacji społecznych. PKP PLK podała we wrześniu (w trybie dostępu do informacji publicznej) urealnione szacunki czasu przejazdu: 52 minuty pociągiem przyśpieszonym lub 73 minuty regularnym połączeniem. W obu wypadkach są to konkurencyjne czasy przejazdu dla busów, szczególnie jeżeli uwzględnimy przy tym komfort i bezpieczeństwo jazdy.
Mit 3. "Wyburzenia w Wojaszówce". Dokładny przebieg trasy łącznicy nie jest zaprojektowany, zatem mówienie o wyburzeniach jest przedwczesne. Podobnie jak wójt Wojaszówki, który popiera inwestycję, wnioskujemy o odsunięcie łącznicy od zabudowań.
- Stowarzyszenie Idea Carpathia zwróciło się w trybie informacji publicznej o podanie, jakie warianty są obecnie rozważane oraz jakie są ich szacowane koszty. Okazuje się, że koszt wariantu, który najbardziej skraca trasę Krosno-Rzeszów jest niższy o około 100 mln, niż podawano podczas konsultacji w kwietniu. Także szacowany czas przejazdu jest krótszy nawet o pół godziny, niż podawano. Trasa do Rzeszowa jest do pokonania w 52 minuty pociągiem. Prosimy, żeby poinformować o tym samorządy - mówi Rafał Woźniak, prezes Stowarzyszenia Idea Carpathia.
- Przeciwnicy w konsultacjach podkreślali właśnie wysoki koszt i nadal zbyt długi czas przejazdu po wybudowaniu łącznicy. Po urealnieniu szacunków te argumenty stają się bezzasadne - dodaje Woźniak.
- Pomimo, że sprawa dotyczy głównie Rzeszowa oraz Krosna, Sanoka i Zagórza, to konsultacji nie prowadzono w samej stolicy województwa! Naszym zdaniem ułatwienie dojazdu z Rzeszowa w Bieszczady jest istotną kwestią, o której powinni wypowiedzieć się rzeszowianie. Ponadto, gdyby mieszkańcy Krosna i Sanoka jadący do Rzeszowa przesiedli się z busów i samochodów na pociągi, to też miałoby wpływ na spadek emisji spalin i zmniejszenie korków w samym Rzeszowie. Niestety, zamiast w Rzeszowie, o sprawę połączenia Krosna ze stolicą województwa pytano… w Jaśle. Uważamy, że trzeba wziąć solidną poprawkę na wyniki tych konsultacji - mówi Piotr Dymiński, sekretarz Stowarzyszenia Idea Carpathia.
- Każdy może się włączyć do naszej kampanii społecznej. Wystarczy np. udostępnić nasze infografiki na serwisach społecznościowych, na swoim profilu na Fb. To bardzo ważna inwestycja dla Krosna, dlatego zwracamy się o poruszanie tego tematu przez media, a także w rozmowach i spotkaniach z samorządowcami oraz parlamentarzystami - dodaje Dymiński.
W ramach kampanii skierowano też wniosek do marszałka województwa o przekazanie jednostkom samorządu terytorialnego położonym wzdłuż linii kolejowej 108 (w szczególności Krosno, Sanok i Zagórz wraz ze starostwami powiatowymi) aktualnej informacji dotyczącej szacunkowego kosztu łącznicy między liniami 108 i 106. Ponadto stowarzyszenie zwróciło się o unieważnienie konsultacji z kwietnia lub wzięcie dużej poprawki na ich wyniki, ze względu na nieprawidłowości i przeszacowane dane podawane w konsultacjach.
red.