Podróż koleją z Krosna do Rzeszowa trwa zbyt długo, bo około dwie godziny! Przyczyną jest układ linii kolejowych, który w zasadzie nie zmienił się od XIX wieku i wymusza jazdę pociągów okrężną trasą. Jak temu zaradzić? Receptą ma być budowa łącznicy kolejowej: Krosno: reaktywacja kolei. W godzinę dojedziemy do Rzeszowa?
Dzięki niej podróż z Rzeszowa do Krosna, Sanoka i Zagórza mogłaby zostać skrócona o około godzinę.
Różnie jest z poparciem dla tej inicjatywy. Sprawdziliśmy, część posłów w regionie woli się o tym nie wypowiadać, a senator Alicja Zając jest otwarcie przeciw. Zobacz: Łącznica kolejowa: małe poparcie posłów.
Radni rządzącego w województwie PiS nie wyrazili poparcia: Łącznica kolejowa: radni PiS nabierają wody w usta, a lider klubu PiS w województwie, Wojciech Zając, wypowiadał się podczas sesji w powiecie jasielskim, że budowę łącznicy można jeszcze zablokować (zobacz: Jasło: "Nie dla łącznicy Krosno-Rzeszów").
20 kwietnia w Sanoku odbyła się konferencja prasowa z udziałem przedstawicieli władz samorządowych województwa. Mówiono także o dostępności komunikacyjnej. Nagranie z konferencji zamieścił portal eSanok:
W 6 minucie członek zarządu województwa, Bogdan Romaniuk, informuje, że pomysł skrócenia czasu podróży do Sanoka (zatem i do Krosna) może zostać uwzględniony dopiero w kolejnej perspektywie finansowej, po 2020 roku. Jak rozumieć tę zapowiedź? Skierowaliśmy pytania do urzędu marszałkowskiego.
pd