Tematem potrzeb Domu Ludowego w "Polance" samorządowcy zajmowali się podczas wrześniowej sesji Rady Miasta Krosna.
Radny Robert Hanusek (Samorządne Krosno) dopytywał o szczegóły zadania. - Dostałem sygnał, że będziemy się starać o środki unijne, a zaczynamy z własnych środków, które mają być wkładem własnym - mówił radny zwracając się z pytaniem, czy radni muszą podjąć decyzję już na wrześniowej sesji.
Radny Hanusek przywołał przykład Domu Ludowego w dzielnicy "Suchodół", którego modernizację przeprowadzono w wyniku "niepisanej umowy" z lokalnym przedsiębiorcą, zobacz artykuł: O Domach Ludowych
Radny Sławomir Bęben (Klub PiS) podkreślał, że Dom Ludowy w "Polance" jest bardzo niedoszacowany, a samorząd dzielnicy wiele zadań robi własnymi siłami. Podkreślał, że dzielnica "Polanka" liczy około 5 000 mieszkańców, którzy pytają o to co będzie z Domem Ludowym.
- Ta uchwała jest koniecznością - podkreślał radny Bęben.
Tomasz Soliński (zastępca prezydenta) przyznał, że budynek był remontowany tylko doraźnie i nigdy nie doczekał się kompleksowej modernizacji. Potwierdził też, że jest duże zapotrzebowanie społeczne na Dom Ludowy, z uwagi na powstające przy ul. Baczyńskiego osiedle mieszkaniowe.
Uchwała podjęta we wrześniu pozwoli między innymi rozpocząć działanie wewnątrz budynku, w tym remont sali balowej i udostępnienie schodów przeciwpożarowych. Także piwnice budynku zostaną wreszcie wykorzystane. Poprawiona będzie funkcjonalność całego obiektu i dostęp do miejsc parkingowych. W projekcie znajduje się też audyt energetyczny.
Łączna wartość projektu to 1,6 mln złotych. Na ten cel miasto będzie się starało o 65% dofinansowania.
Radny Hanusek zaznaczył, że są też inne Domy Ludowe, którego aż takiego wsparcia nie dostają. W podobnym tonie wypowiedział się radny Witold Skiba (Samorządne Krosno), który pytał, czy projekt mógł dotyczyć też innych Domów Ludowych.
Tomasz Soliński wyjaśnił, że w ramach programu rewitalizacji wyznaczono "obszary zdegradowane". Zrobiono to zgodnie z metodologią przygotowaną przez Urząd Marszałkowski, a Rada Miasta program uchwaliła. W tym programie znalazły się ulice między innymi w dzielnicy "Polanka" i dzięki temu można było objąć działaniem ten obiekt.
- Ten Dom Ludowy jest nieatrakcyjny. Rok po roku Rada Dzielnicy prawie wszystkie środki przeznaczyła na drobne remonty. Dużo pieniędzy zostało zmarnowanych, przez fakt, że nie było dofinansowania - przekonywał radny Sławomir Bęben (Klub PiS).
Radny Hanusek pytał, czy podczas remontu w budynku będzie nadal działać przychodnia zdrowia. Uzyskał pozytywną odpowiedź.
W głosowaniu radni jednomyślnie poparli projekt.
pd
Fot. KrosnoCity.pl