Chodzi o uchwały dotyczące zamiaru przekształcenia: Technikum Nr 7 w Krośnie, Liceum Ogólnokształcącego dla Dorosłych w Krośnie, Szkoły Policealnej w Krośnie, Szkoły Podstawowej dla Dorosłych w Krośnie poprzez zmianę siedziby. Kolejna uchwała dotyczyła zamiaru przekształcenia Bursy Międzyszkolnej w Krośnie, a związana jest z pomieszczeniami, które mają zostać zwolnione przez wcześniej wymienione szkoły.
Uchwały uzyskały pozytywną opinię Komisji Edukacji. Radny Adam Przybysz zabierając głos na sesji podkreślił jako jedyny członek komisji wstrzymał się od głosu w tej sprawie.
- Mam nadzieję, że te dzisiejsze głosowania przyczynią się do tego, że poprawi się efektywność w krośnieńskiej oświacie. Wyrażam przekonanie, że żadna szkoła nie zniknie z mapy krośnieńskiej oświaty - mówił radny, jednak nie kryjąc obaw o efekty, dodał: - Wiemy, że nauczyciele martwią się tymi działaniami.
Zastępca prezydenta Krosna, Bronisław Baran, zapewnił, że podjęte działania mają służyć właśnie temu, o czym mówił radny Przybysz. - Są to zmiany organizacyjne, przenosimy te szkoły. To ma być dla nich nowy impuls - podkreślał Bronisław Baran.
Dodał, że przeniesione szkoły będą miały o wiele lepsze warunki w nowym miejscu. - Jest tam 15 pomieszczeń, które musimy odnowić. Do tego jest siłownia, sala gimnastyczna i boisko – mówił zastępca prezydenta. Poinformował przy tym, że zmieniły się też zasady dotyczące subwencji dla słuchaczy szkół dla dorosłych. Zaznaczył, że zmianę uważa za niekorzystną dla samorządów, bo subwencja w pełnym zakresie jest wypłacana po uzyskaniu kwalifikacji przez słuchaczy.
Radny Wojciech Byczyński zadał pytanie o przeznaczenie pomieszczeń zwolnionych przez przenoszone szkoły. Bronisław Baran odpowiedział, że zwolniony budynek, po wyremontowaniu, będzie służył bursie międzyszkolnej, by działała docelowo w jednym miejscu, tylko w jednym budynku, przy ul. Czajkowskiego, a nie w dwóch budynkach jak do tej pory (drugi przy ul. Bohaterów Westerplatte). Jeszcze nie wiadomo jak wykorzystane będą pomieszczenia zwolnione w takiej sytuacji przez Bursę przy ul. Boh. Westerplatte.
Kamerki przy zdalnym nauczaniu
Pod koniec sesji tematy edukacyjne powróciły za sprawą pytania radnego Marcina Niepokoja, który poruszył temat zdalnego nauczania dzieci.
- Dlaczego kamerki mają być wyłączone, mikrofony wyłączone. Teraz są studia dzienne, zaoczne i na wielu zajęciach powinny być włączone, a tutaj nie. Czy jest zakaz? Czy nie ma obowiązku włączania tych kamerek? Ja rozumiem, że część dzieci może nie mieć, ale dzisiaj, w większości ludzie mają - mówił radny Niepokój. Dodał, że teraz lekcje zdalne trwają po 30 min, czy to wystarczy, żeby materiał został właściwie przekazany?
Bronisław Baran odpowiedział, że sytuacja związana z włączaniem kamer ma znaczenie dla jakości przekazu. O organizacji samego nauczania decyduje dyrektor szkoły, na podstawie wytycznych kuratora. Także - czas nauki online jest dostosowywany do wytycznych, uwzględniających ile czasu uczeń spędza przed komputerem. Nauczyciel może wykorzystywać od 30 do 40 minut, a resztę pozostawiać na „pracę własną ucznia”, by nie wymuszać zbyt długiej pracy przy komputerze.
W temacie wypowiedział się tez radny Adam Przybysz. Zaznaczył, że niekiedy też nauczyciele próbują prowadzić zajęcia bez kamerki. Sam jako wykładowca kamery używa. Potwierdził, że wyłączenie kamer przez uczniów poprawia jakość połączenia. Poruszył też inny aspekt, wielu uczniów ma kompleksy na punkcie swojego wyglądu, ale też warunków bytowych, swoich mieszkań i nie chcą tego pokazywać, dlatego wolą mieć wyłączone kamery.
Materiał powstał w ramach działania "Samorząd pod lupą" realizowanego przez Fundację Pasjonauci.
Podoba Ci się to, co robią Pasjonauci? Wesprzyj ich misję!
Fundacja Pasjonauci
Santander Bank Polska 05 1090 2590 0000 0001 3762 3216