W piątek (20.03) przed południem policjanci z Krosna udali się do jednej z krośnieńskich galerii handlowych. O interwencję poprosiła ochrona, informując, że w budynku przebywa mężczyzna, który może posiadać przy sobie broń.
- Funkcjonariusze ustalili, że nieznany mężczyzna wdał się w sprzeczkę z pracownikiem ochrony. W pewnym momencie z kieszeni kurtki wyjął przedmiot wyglądem przypominający broń i przyłożył go do brzucha rozmówcy, grożąc, że go użyje. Po chwili mężczyzna wyszedł z budynku i udał się w nieznanym kierunku - informuje Komenda Miejska Policji w Krośnie.
Rozpoczęły się poszukiwania. W trakcie tych działań na numer alarmowy wpłynęło kolejne zgłoszenie, które dotyczyło mężczyzny mogącego posiadać broń. - Na jednej z prywatnych posesji nieznany mężczyzna wymachiwał przedmiotem przypominającym broń. Z opisu wynikało, że może to ta sama osoba, która wcześniej groziła pracownikowi ochrony - informuje KMP Krosno.
Policjanci zatrzymali awanturnika. Podczas przeszukania okazało się, że 41-latek miał przy sobie miotacz gazu do złudzenia przypominający pistolet. Mężczyzna został przewieziony do komendy. Badanie na zawartość alkoholu w organizmie wykazało 2,6 promila. Po wytrzeźwieniu krośnianin usłyszał zarzut kierowania gróźb karalnych. Przyznał się do zarzucanego mu czynu. Teraz grozi mu kara pozbawienia wolności do lat 2.
mg