Do niecodziennego zdarzenia doszło we wtorek, 8 marca w Wojewódzkim Ośrodku Ruchu Drogowego w Krośnie. 35-letni mężczyzna, mieszkaniec Beska miał przystąpić do egzaminu praktycznego na prawo jazdy kategorii "B".
Egzaminator zauważył, że mężczyzna może być pod wpływem alkoholu. Przerwał egzamin i wezwał policyjny patrol. - Funkcjonariusze na placu manewrowym przebadali mężczyznę na zawartość alkoholu w organizmie i potwierdzili, że kandydat na kierowcę pił wcześniej alkohol. Wynik wskazał 0,22 promila alkoholu. 35-latek z Beska dopuścił się wykroczenia i nie został dopuszczony do dalszej części egzaminu - informuje KMP Krosno.
Sprawa trafi do sądu. Niedoszłemu kierowcy grozi grzywna lub kara aresztu. W gestii sądu pozostanie orzeczenie o zakazie prowadzenia pojazdów mechanicznych.
mg