Zaloguj
Zarejestruj się
KrosnoCity.pl
 
 
 

Pogoda

Sytuacja baryczna zaczyna się zmieniać. Nad Morzem Norweskim obserwujemy niż rozbudowujący się daleko na południe. We wtorek pod wieczór chmury frontu chłodnego opuszczą naszą część kraju, noc minie z przejaśnieniami, co po wilgotnym dniu oznaczać będzie gęste mgły w środę nad ranem. Po ich ustąpieniu jednak pokaże się słońce, które zobaczymy także w czwartek. Będzie też cieplej. Od piątku załamanie pogody.

REKLAMA




Napływ powietrza kontynentalnego utrzyma się do poniedziałkowego dnia. Wieczorem nasunie się front chłodny, który przyniesie nam zmianę pogody. Wspomniane powietrze kontynentalne, znajdujące się przed jego strefą, ma równowagę stałą, a zatem burz spodziewać się nie należy, ale opadów deszczu - już owszem. Tym razem akurat nie powinniśmy na nie narzekać, bo co za dużo, to niezdrowo i to powiedzenie może dotyczyć również zbyt długich okresów suchej pogody.

Pierwsza dekada września 2024 przejdzie do historii pomiarów jako nadzwyczaj gorąca. Po krótkim i nieznacznym ochłodzeniu, które miało miejsce w połowie tygodnia, u jego schyłku znów zrobi się bardzo ciepło. W sobotę i niedzielę temperatury osiągać będą 29°C. Noce, coraz dłuższe zresztą, pozwolą nam jednak przewietrzyć mieszkania i przetrwać wrześniowy skwar.

Wyż znad północno-wschodnich krańców Europy podsyła do Polski ze wschodu suche, kontynentalne powietrze. Mamy dopiero początek września, więc wciąż jest ono ciepłe i stosunkowo suche jak na dziewiąty miesiąc roku, gdy zazwyczaj względna wilgotność powietrza jest już zauważalnie wyższa niż w miesiącach wakacyjnych. Środek tygodnia, choć odrobinę chłodniejszy od początku, wciąż ciepły, słoneczny i suchy.

Nad północną Europą rozbudował się silny, stabilny wyż, który będzie w najbliższych dniach najważniejszym układem barycznym dla mieszkańców środkowej części kontynentu. Po jego południowo-zachodniej stronie płynąć będzie do nas gorące powietrze, z kolei występujące warstwy inwersyjne - naturalne dla obszarów antycyklonalnych - zahamują wszelkie zapędy konwekcji do rozwoju chmur deszczowych. Dominować będzie słońce.

Front atmosferyczny zatrzymał się nad województwem podkarpackim, do południa niebo w całości zasłonięte było chmurami Stratocumulus, ale w dalszej części dnia rozpogodziło się, co jest efektem cofania się frontu na zachód, a zatem i zmianą jego charakteru z chłodnego na ciepły. Połowa tygodnia przyniesie powrót wysokich temperatur przy wyżowej pogodzie. Niestety w powietrzu będzie sporo wilgoci, co poskutkuje parnością. Będzie słonecznie, może za wyjątkiem środowego poranka.

Zmiana kierunku wiatru wynikająca z nasunięcia się frontu chłodnego przyczyni się do powstania chmur Stratocumulus, jednak front zatrzyma się nad wschodnią Polską, przez co wymiana masy powietrza nie nastąpi - pozostaniemy w powietrzu zwrotnikowym. Tym samym słabsze nasłonecznienie sprawi, że początek tygodnia nie będzie już upalny, ale za to bardziej wilgotny i parny. We wtorek okresami popada, nad ranem może i zagrzmieć, w połowie tygodnia zaś znów gorąco i słonecznie.

Od połowy tygodnia rozpocznie się napływ gorącego powietrza zwrotnikowego, które sprowadzi zatoka niżowa. Ciśnienie spada - póki co bardzo powoli, szybszy spadek wystąpi w czwartek. Spodziewajmy się wzrostu temperatury do 29°C.

Za frontem chłodnym, który wędruje w niedzielne popołudnie, po drugiej stronie prądu strumieniowego - w obszarze ujemnej adwekcji wirowości nad Niemcami - tworzy się „dynamiczny” wyż. Pod jego wpływem będziemy przez kilka najbliższych dni. Póki pozostaniemy po jego wschodniej stronie, to upały nam nie grożą, ale wraz ze zmianą cyrkulacji, prognozowaną na przełomie lipca i sierpnia, wysokie temperatury niechybnie powrócą. Cóż, w końcu mamy lato...

Powietrze polarno-morskie, które pozwala nam przejściowo odetchnąć od skwaru, utrzyma się do nocy z piątku na sobotę, potem natomiast czeka nas ponowny napływ powietrza zwrotnikowego, które dotrze z południowego zachodu, a sprowadzi je niż wędrujący przez Bałtyk i Skandynawię. Weekend tym samym zapowiada się gorący, niedziela upalna. Mimo cyrkulacji kształtowanej przez niż będzie słonecznie, szczególnie w ostatni dzień tygodnia.

Okres panowania wyżu potrwa do poniedziałku, we wtorek nad ranem wkroczy zatoka niżowa związana z układem niskiego ciśnienia mającego swoje centrum nad Morzem Norweskim. Po przejściu frontu chłodnego spodziewajmy się kilkudniowego spadku temperatur.

Pole ciśnienia nad naszym kontynentem nie zwiastują rychłego odejścia tropikalnego powietrza z naszej części Europy. Przeciwnie - zanosi się na jego dłuższy pobyt w naszych stronach. Koniec tygodnia zatem także upalny, okresami burzowy. Noc z piątku na sobotę będzie nocą tropikalną, z temperaturą przekraczającą - i to wyraźnie - 20°C.

Wielkimi krokami zbliża się fala upałów, całkiem prawdopodobne, że największa w tym roku, a z pewnością u schyłku lata okaże się jedną z najsilniejszych. Pierwszego przekroczenia trzydziestu stopni spodziewajmy się w środę. Kolejne dni nie przyniosą ulgi.

REKLAMA




 

Sklep z częściami samochodowymi iParts.pl

Jakość powietrza

KONTAKT Z REDAKCJĄ

KrosnoCity.pl
tel. 506327412
redakcja@krosnocity.pl

Dział reklamy i biuro ogłoszeń:
tel. 506 327 412
reklama@krosnocity.pl

Zaloguj lub Zarejestruj się

Zaloguj się

Zarejestruj się

Rejestracja użytkownika
Anuluj