Liczni mieszkańcy, lokalni liderzy, przedstawiciele organizacji pozarządowych zebrali się, aby zaprotestować przeciw spalarni odpadów w Jedliczu.
Wśród zgromadzonych byli radni gminni i wojewódzcy, a także starosta Jan Juszczak. W swoim wystąpieniu powiedział, że przybył jako mieszkaniec gminy Jedlicze. Także protestował przeciw spalarni.
W proteście brali udział mieszkańcy Krosna. Podkreślano, że problem nie zamyka się w jednej gminie, bo zanieczyszczenia nie znają granic administracyjnych. Także samochody przewożące niebezpieczne odpady do spalenia, będą musiały przejeżdżać przez sąsiednie miejscowości.
W dniu protestu odbywała się rozprawa administracyjna, która ma zdecydować o stanowisku burmistrza Jedlicza w sprawie inwestycji. Jolanta Urbanik nie przesądzała jaka będzie jej opinia. Przeszła obok protestujących udzielając jedynie krótkiej wypowiedzi dziennikarzom. Udało nam się dowiedzieć, że burmistrz Urbanik rozważa zakup urządzeń do monitorowania stanu powietrza, podobnych jak zastosowane w Krośnie.
Zebrani podkreślali, że nie mają zaufania co do zapewnień o bezpieczeństwie instalacji.
pd
Fot. Piotr Dymiński