Zaloguj
Zarejestruj się
KrosnoCity.pl
 
 
 

Protestowali przeciwko spalarni w Jedliczu! [ZDJĘCIA]

Protestowali przeciwko spalarni w Jedliczu! [ZDJĘCIA] Fot. Piotr Dymiński

Duża grupa mieszkańców, głównie z gminy Jedlicze protestowała przeciwko planom prywatnego inwestora, który chce rozbudować obiekt spalarni odpadów. "Nie wierzymy!" - krzyczano na zapewnienia o zminimalizowaniu negatywnego wpływu na środowisko.

REKLAMA


Liczni mieszkańcy, lokalni liderzy, przedstawiciele organizacji pozarządowych zebrali się, aby zaprotestować przeciw spalarni odpadów w Jedliczu.

Wśród zgromadzonych byli radni gminni i wojewódzcy, a także starosta Jan Juszczak. W swoim wystąpieniu powiedział, że przybył jako mieszkaniec gminy Jedlicze. Także protestował przeciw spalarni.

W proteście brali udział mieszkańcy Krosna. Podkreślano, że problem nie zamyka się w jednej gminie, bo zanieczyszczenia nie znają granic administracyjnych. Także samochody przewożące niebezpieczne odpady do spalenia, będą musiały przejeżdżać przez sąsiednie miejscowości.

W dniu protestu odbywała się rozprawa administracyjna, która ma zdecydować o stanowisku burmistrza Jedlicza w sprawie inwestycji. Jolanta Urbanik nie przesądzała jaka będzie jej opinia. Przeszła obok protestujących udzielając jedynie krótkiej wypowiedzi dziennikarzom. Udało nam się dowiedzieć, że burmistrz Urbanik rozważa zakup urządzeń do monitorowania stanu powietrza, podobnych jak zastosowane w Krośnie.

Zebrani podkreślali, że nie mają zaufania co do zapewnień o bezpieczeństwie instalacji.

pd
Fot. Piotr Dymiński

  • autor: pd

24 komentarzy

  • popierający protest

    Co do tych kontroli spalarni to sprawa ma się następująco: Zgłaszamy do Rdoś że coś jest nie halo bo śmierdzi w całej okolicy:)
    Zgłoszenie na piśmie zostaje przyjęte :0 teraz Rdoś musi powiadomić właścicieli spalarni że za 14 dni przyjedzie zobaczyć co tak śmierdzi dziś. :) to dopiero paranoja. Ale można zadziałać inaczej , a mianowicie dzwonimy na policje i zgłaszamy że czujemy się zagrożeni boimy się o własne zdrowie i tutaj policja ma obowiązek udać się na miejsce i zlokalizować problem. Spisać notatkę z tego co zastała . a to jest już podstawa do dalszych działań i udowodnienia przedsiębiorcy nierzetelność
    I tu muszę stanąć w obronie burmistrz to że się uśmiecha to świetnie że umie zachować spokój ducha w tak trudnej sytuacji.
    Panika płacz tutaj nic nie da tutaj trzeba podjąć " męską " decyzje. zachęcamy protestem do podjęcia takowej.
    Patrząc chłodno przewiduję scenariusz następujący. Burmistrz nie wydaje pozwolenia ze względu na protesty mieszkańców Raf Ekologia idzie do sądu a tam różnie bywa :) :)

    Zgłoś nadużycie popierający protest sobota, 12, sierpień 2017 12:34 Link do komentarza
  • polanka

    Czemu narzekacie ? Przecież wybrało ją ponad 70 procent społeczeństwa. Teraz idziecie po rozum do głowy ? Za późno.

    Zgłoś nadużycie polanka sobota, 12, sierpień 2017 12:26 Link do komentarza
  • ONA

    ach ten uśmiech ... ;( !!!!!!!!!!!!!! w otoczeniu pani burmistrz nikt chyba poważnie nie choruje bo inaczej podchodziłaby do spalarni odpadów. Nowotwory , astma , choroby imunologiczne, POCHP i wiele wiele innych chorób ... W chwili obecnej również są tzw.filtry a przed opadami deszczu smród że nie można przejechać i to nie tylko w jedliczu bo i również w miejscowościach sąsiadujących !!! Co będzie jeśli dojdzie do spalarni ? filtry będą włączane tylko podczas zapowiedzianych kontroli a na co dzień Czarnobyl to była pestka w stosunku co czeka Jedlicze !!!!!!!!!!!!!!!!!

    Zgłoś nadużycie ONA sobota, 12, sierpień 2017 12:12 Link do komentarza
  • Wyborca

    Przeszła kolo tych którzy głosowali na nia

    Zgłoś nadużycie Wyborca sobota, 12, sierpień 2017 11:57 Link do komentarza
  • mieszkanka

    Spalarnie odpadów w niezgodzie z obywatelem i środowiskiem
    a+a- ‹ Powrót • 09 lutego 2016 • Odpady
    Spalanie odpadów w Europie wiąże się z niebezpieczeństwem dla zdrowia ludzi i środowiska, m.in. dlatego, że standardy emisyjne wyznaczane przez dyrektywy są wyższe niż te zalecane przez WHO - wynika z raportu organizacji Zero Waste Europe.

    © Olaf Schulz
    Raport Zanieczyszczenia powietrza z unieszkodliwiania odpadów: nie do oddychania przedstawia przegląd dyrektyw unijnych – zwłaszcza dyrektywy 2010/75/UE w sprawie emisji przemysłowych (IED) oraz dyrektywy 2008/50/WE w sprawie jakości powietrza i czystszego powietrza dla Europy (AQD). Zawarto w dokumencie także sześć studiów przypadków dotyczących konfliktów między obywatelem i instalacją służącą do spalania lub współspalania odpadów (np. cementownią).

    Decydują koszty, a nie bezpieczeństwo środowiska

    Unijne dyrektywy w zakresie jakości powietrza wyznaczają limity znacznie wyższe niż te, jakie określiła za bezpieczne Światowa Organizacja Zdrowia (WHO). Sprzyja temu oparcie regulacji o aktualne kryteria najlepszej dostępnej techniki (BAT). W artykule 15.4 dyrektywy IED czytamy, że w szczególnych przypadkach można ustalić mniej restrykcyjne dopuszczalne wielkości emisji. Mianowicie chodzi o sytuacje, gdy ocena pokazuje, że osiągnięcie poziomów emisji powiązanych z najlepszymi dostępnymi technikami opisanymi w konkluzjach dotyczących BAT prowadziłoby do nieproporcjonalnie wysokich kosztów w stosunku do korzyści dla środowiska (...). Dzięki zamieszczonej w raporcie tabeli można porównać dopuszczalne wartości emisji zanieczyszczeń wyznaczonych na poziomie unijnym z zaleceniami WHO.

    W dokumencie podkreśla się również, że monitoring zanieczyszczeń powietrza jest prowadzony lub zlecany na zamówienie właścicieli zakładów spalających odpady, a zatem nie podlega niezależnej, bieżącej kontroli.

    Przykłady źle funkcjonujących zakładów

    W raporcie przedstawiono studia przypadków cementowni w Hiszpanii, Słowenii i Niemczech oraz spalarni odpadów w Wielkiej Brytanii, Niemczech i Francji. Wspólne dla wszystkich tych przykładów są problemy z zanieczyszczeniem powietrza, zagrożenia dla zdrowia, uchybienia proceduralne i konflikty prawne.

    Na przykład spalarnia położona w południowo‐wschodniej części Paryża będąca największym tego typu zakładem we Francji, według raportu opublikowanego przez właściciela zakładu w 2013 r. nie odnotowała żadnych przekroczeń emisji. Tymczasem jak podaje lokalna organizacja 3R, pomiary imisji(1) dokonane w pobliskiej szkole w 2013 roku wykazały wartości nawet jedenastokrotnie wyższe dla dioksyn i furanów.

    Ciekawy jest przypadek spalarni w Dumfries w Szkocji, którą przez trzy lata Szkocka Agencja Ochrony Środowiska (SEPA) wskazywała jako największego truciciela w Szkocji. W latach 2009-2013 w zakładzie przekraczane były poziomy temperatury i hałasu, zbyt mała była zawartość tlenu w gazach odlotowych, notowano liczne przypadki uruchomień komina awaryjnego. Występowały też niekiedy przekroczenia dopuszczalnych wartości emisji dioksyn oraz wiele innych nieprawidłowości technicznych związanych z błędami w projekcie. Ostatecznie w lipcu 2013 r. zakład został zamknięty, nie dostarczywszy do sieci ani trochę energii.

    Jest alternatywa dla spalania

    Zero Waste Europe podkreśla, że pomimo przyjęcia środków zapobiegających zanieczyszczeniom, uwalnianie zanieczyszczeń do powietrza, gleby i wody jest nieuniknioną konsekwencją spalania odpadów. Te zanieczyszczenia to dioksyny, metale ciężkie i cząstki stałe (PM), które w pewnych stężeniach mogą powodować choroby układu oddechowego, nowotwory, uszkodzenia systemu immunologicznego, problemy rozrodcze i rozwojowe. Po drugie, spalarnie wymagają stałego dopływu odpadów (np. odpadów nieposortowanych), co może doprowadzić do sytuacji, że dalsze zmiany polityki w zakresie zapobiegania powstawaniu odpadów, selektywnej zbiórki, ponownego wykorzystania i recyklingu nie będą miały uzasadnienia.

    Raport wspiera działania na rzecz zaprzestania spalania odpadów. Zero Waste Europe proponuje zamiast spalania wdrożenie programów „zero odpadów”, które nadają priorytet rozwiązaniom stojącym wyżej w hierarchii sposobów postępowania z odpadami. Są to zatem: unikanie i zapobieganie powstawaniu odpadów, ponowne wykorzystanie i recykling, w tym przeformułowanie i pełne wdrożenie zasady rozszerzonej odpowiedzialności producenta za produkt.

    Ewa Szekalska: Dziennikarz, redaktor
    Ewa Szekalska
    Dziennikarz, redaktor

    Zgłoś nadużycie mieszkanka sobota, 12, sierpień 2017 11:55 Link do komentarza
  • do popierajacy protest

    W całej rozciągłości popieram to co mówisz. Dodam tylko , że Rota to stowarzyszenie do którego Urbanikowej bardzo blisko.

    Zgłoś nadużycie do popierajacy protest sobota, 12, sierpień 2017 11:09 Link do komentarza
  • sugestia

    Sugeruję pani radnej wojewódzkiej , że czasem lepiej się nie zabireać głosu niż chrzanić

    Zgłoś nadużycie sugestia sobota, 12, sierpień 2017 10:53 Link do komentarza
  • popierający protest

    Protest słuszny !!!!! popieram ale oglądając Wasza transmisje na żywo wypowiedzi polityków powiem tak punkt widzenia zależy od punktu siedzenia :) Co tu komentować..... :)
    Cieszę się bardzo że tym razem wszyscy wiedzieli o wszystkim tj. plakaty, inf na stronie gminy a i nawet sołtysów poinformowali :)
    Moderówka nauczyła burmistrz i jej zastępce jak powinny wyglądać konsultacje społeczne. Szkoda tylko że jak walczyli o łącznice tego nie zrobili wtedy była cisza . Ekolog dziwi się cytat ... Przeszła obok protestujących ... a to akurat nie dziwne :) w tej gminie burmistrz nie rozmawia z protestującymi .Fajnie że Rota włączyła się w postępowanie administracyjne Rota czyli zastępca burmistrza, przewodniczący Rady Miejskiej, doradca burmistrz ,czyli decyzja musi być tylko jedna ...... :)

    Zgłoś nadużycie popierający protest sobota, 12, sierpień 2017 09:35 Link do komentarza
  • nikka

    Aktorka o fałszywym skośnym spojrzeniu liczę się tylko Ja reszta to ...leszcze , ona nie stąd

    Zgłoś nadużycie nikka sobota, 12, sierpień 2017 09:13 Link do komentarza
  • Jan jan

    Szyderczy uśmiech a w myślach " ale we wszytko wierzycie a ja was tak w ciula robię Hahah "

    Zgłoś nadużycie Jan jan sobota, 12, sierpień 2017 08:43 Link do komentarza

Skomentuj

Wypełnienie pól oznaczonych * jest obowiązkowe.

 

Sklep z częściami samochodowymi iParts.pl

KONTAKT Z REDAKCJĄ

KrosnoCity.pl
tel. 506327412
redakcja@krosnocity.pl

Dział reklamy i biuro ogłoszeń:
tel. 506 327 412
reklama@krosnocity.pl

Zaloguj lub Zarejestruj się

Zaloguj się

Zarejestruj się

Rejestracja użytkownika
Anuluj