Minimalne grubości warstwy ocieplenia zgodnie ze światowym trendem zwiększają się z roku na rok, zbliżając się do najbardziej efektywnych rozwiązań budownictwa energooszczędnego i pasywnego. Eksperci są zgodni, im grubsza jest warstwa materiału izolacyjnego, tym ocieplenie jest bardziej skuteczne i przynosi większe oszczędności.
Ocieplenie domu wiąże się przede wszystkim z wyborem optymalnego izolatora termicznego, a najpopularniejszy w tej kategorii, od ponad 50 lat, jest styropian. Od stycznia 2014 roku obwiązują nowe warunki techniczne. Zmienione prawo przekłada się na zwiększenie grubości ocieplenia nowopowstających domów. Dzisiaj najczęściej do ocieplenia ścian wybierane są płyty o grubości 15cm, w przypadku dachów - 20cm, natomiast jeśli chodzi o podłogę to minimum - 10cm. To jednak dopiero początek nadchodzących zmian.
Docelowo do 2021 roku optymalna grubość izolacji ścian będzie wynosiła co najmniej 20cm oraz w przypadku dachu - 25-30cm. Zmiany umotywowane są m.in. troską o portfel inwestora, ponieważ im grubsza warstwa styropianu, tym ochrona cieplna budynku jest bardziej skuteczna, zmniejsza się zużycie energii i tym samym przynosi większe oszczędności. Warto również pamiętać, że grubość to nie jedyne ważne kryterium podczas wyboru właściwego izolatora. Nie mniej ważna jest (λ) lambda, czyli główny parametr materiałów izolacyjnych określający przewodność cieplną materiału izolacyjnego oraz wysoka, sprawdzona jakość materiału.
- Współczynnik lambda, grubość i jakość materiału izolacyjnego to trzy podstawowe cechy składające się na dobre ocieplenie zapewniające oszczędności i trwałość inwestycji - mówi Krzysztof Krzemień z Termo Organiki - Jeśli będziemy w stanie zapewnić fachowe wykonawstwo prac możemy być pewni naszego ocieplenia na długie lata. Dla przykładu ocieplenie ścian 15cm warstwą styropianu Gold fasada w kropki chroni podobnie jak gigantycznych rozmiarów, betonowy mur sięgający grubości 4 metrów!
Zmiany dotyczące efektywnej izolacji termicznej dokonują się na wielu polach i zmierzają w kierunku budownictwa energooszczędnego. Warto wiedzieć, że od 2010 roku we Wspólnocie Europejskiej obowiązuje dyrektywa, która obliguje wszystkie państwa, od 2018 roku, do budowania budynków użyteczności publicznej o „prawie zerowym” zapotrzebowaniu na energię.
Te same standardy pojawią się przepisach w budownictwie mieszkaniowym dla inwestorów prywatnych. Budowanie obecnie obiektów według obowiązujących, lecz nieefektywnych norm wydaje się więc mało racjonalne. Ładne, nowe budynki bez energooszczędnych technologii stają się już na starcie przestarzałe, zużywają za dużo energii oraz wpływają negatywnie na środowisko naturalne.
Na szczęście coraz częściej świadomi inwestorzy zaczynają kalkulować koszty eksploatacji budynków już na etapie wybierania projektu, a właściciele nieocieplonych domów przed przystąpieniem do termomodernizacji obliczają opłacalność inwestycji. Eksperci są zgodni, reguła zawsze jest niemal taka sama: dobre ocieplenie zapewnia gruba warstwa wysokiej jakości styropianu o niskiej (czyli korzystnej) lambdzie, zakupiona u renomowanego producenta.
Influent.pr