Przez środek Krosna przebiega linia kolejowa, istnieje też kilka przejazdów, w tym trzy na dużych, newralgicznych dla ruchu skrzyżowaniach. Gdy na trasę na dobre wrócą pociągi, można się spodziewać paraliżu drogowego. Zapobiec temu może przebudowa skrzyżowań. Rada Miasta Krosna jednomyślnie wyraziła zgodę na zwiększenie środków na ten cel.
W Sanoku odbyła się konferencja prasowa z udziałem przedstawicieli samorządu województwa. Poruszono wiele tematów, w tym skrócenia czasu podróży pociągiem do Sanoka i Krosna. Niestety członek zarządu województwa, Bogdan Romaniuk, stwierdził, że to może nastąpić dopiero po roku 2020, w następnej perspektywie finansowej.
Do północy przyjmowane są opinie i uwagi w ramach konsultacji społecznych dotyczących budowy łącznicy kolejowej, która ma za zadanie skrócić czas dojazdu z Rzeszowa do Krosna. Brak dogodnego dojazdu jest jedną z największych bolączek naszego miasta i powiatu, ale również mieszkańców sąsiednich powiatów: sanockiego, leskiego i bieszczadzkiego.
Trwają prace koncepcyjne i projektowe dotyczące łącznicy kolejowej, która może skrócić czas przejazdu z Krosna do Rzeszowa do około godziny. Rozważanych jest kilka wariantów. Tomasz Soliński, zastępca prezydenta Krosna, przekonuje do najdroższego wariantu przebiegu łącznicy, ale najbardziej korzystnego dla pasażerów.
REKLAMA
REKLAMA
W PORTALU
REKLAMA
TO I OWO
REKLAMA
REKLAMA