Jak podają badania Diagnozy Społecznej, w pierwszej połowie 2015 roku już 72 proc. gospodarstw domowych było wyposażonych w komputery. W 71 proc. gospodarstw był dostęp do Internetu. Jedynie 5 proc. rodzin deklaruje, że nie może pozwolić sobie na zakup komputera, a w niektórych typach rodzin (np. małżeństwa z dziećmi) już 95 proc. posiada komputer i dostęp do sieci. Okazuje się, że o niskim dostępie do sieci w coraz mniejszym stopniu decydują czynniki finansowe. Osoby, które nie posiadają komputera czy dostępu do Internetu, najczęściej podają inne przyczyny.
Internet w domu bez komputera
Autorzy badania zwracają uwagę na ciekawy fakt - rzadko zdarza się, by osoby dysponujące komputerem nie miały dostępu do Internetu. Natomiast coraz częstsze są sytuacje, gdy respondenci deklarują możliwość korzystania z sieci, jednocześnie nie mając w domu komputera. Upowszechnia się bowiem posiadanie urządzeń mobilnych (smartfonów i tabletów), za pomocą których Polacy surfują po sieci. Obecnie już w 25 proc. gospodarstw domowych znajduje się co najmniej jeden tablet. W ostatnich dwóch latach w polskich rodzinach liczba posiadanych tabletów wzrosła o 15 proc.
Interesująco wygląda sytuacja dostępu do Internetu wśród społeczności średniej wielkości miast (20–100 tys. mieszkańców), takich jak Krosno. O ile jeszcze w 2007 roku jedynie 44 proc. populacji takich ośrodków mogło pochwalić się stałym dostępem do Internetu, to w ostatnich ośmiu latach liczba ta znacznie wzrosła. W ciągu kolejnych dwóch lat (do 2009 roku) odsetek mieszkańców miast tej wielkości aktywnie korzystających z sieci zwiększył się do niemal 53 proc., by w 2011 roku osiągnąć już 62 proc. Jednak w kolejnych latach dynamika wzrostu nie była już tak znacząca. Rok 2013 to nieznaczne przekroczenie 66 proc., natomiast w 2015 roku dostęp do sieci miało już prawie 70 proc. mieszkańców miast pokroju Krosna. Internet nadal jest najbardziej rozpowszechniony w dużych ośrodkach (powyżej pół miliona mieszkańców), w których dostęp do sieci ma ponad 82 proc. obywateli. Natomiast największy skok cywilizacyjny pod tym względem osiągnęli mieszkańcy wsi. W 2007 roku jedynie 22,4 proc. mieszkańców wsi deklarowało dostęp do Internetu. W ubiegłym roku było to już 67,5 proc.
Podkarpackie w krajowej czołówce
Warto także dodać, że jeszcze w 2007 roku jedynie 29 proc. mieszkańców naszego województwa mogło korzystać z sieci w swoim domu. Dla porównania, w tamtym okresie dostęp do Internetu miało już 47 proc. mieszkańców pomorskiego i jedynie 16 proc. osób mieszkających w województwie świętokrzyskim. Obecnie ponad 70 proc. mieszkańców podkarpackiego posiada dostęp do sieci, co oznacza, że jesteśmy w tej kategorii na czwartym miejscu w kraju.
Internet służy do załatwiania spraw życiowych
Poza znaczącym upowszechnieniem się możliwości dostępu do sieci, warto zwrócić uwagę na zmiany zachodzące w sposobach, w jakie wykorzystujemy narzędzia internetowe. W 2005 roku jedynie 17 proc. Polaków posiadało pocztę elektroniczną. Dzisiaj jest to już około 42 proc. (osób użytkujących regularnie). Już niemal jedna trzecia z nas korzysta z bankowości internetowych (dziesięć lat temu było to jedynie 4 proc.). W coraz większym stopniu mieszkańcy zarówno większych, jak i małych miejscowości wykorzystują sieć do wygodnego załatwiania różnych spraw życiowych, np. dzięki serwisom takim jak zaimo.pl (tutaj można przeczytać więcej). Zakupy, kontakty z administracją, zbieranie materiałów do nauki i pracy, to już dzisiaj coraz powszechniejsze sposoby wykorzystywania dostępu do sieci.
Dostęp do Internetu i aktywność w sieci jeszcze 10 lat temu była bardziej zróżnicowana pod względem wielkości miejsca zamieszkania. O ile dzisiaj wciąż jest więcej internautów w dużych miastach niż na wsi i w małych ośrodkach, to jednak ta dysproporcja bardzo szybko maleje. Pod względem dostępności do sieci widać także zdecydowanie zmniejszającą się różnicę między Polską Wschodnią, a Zachodnią.