W ciągu dnia na obszarze powiatu początkowo zachmurzenie duże, okresami wzrastające do całkowitego, w drugiej części dnia okresami spadające do umiarkowanego. W dzień w regionie prognozowane jest występowanie przelotnych opadów deszczu i burz. Maksymalna temperatura na termometrach w regionie utrzymywać się będzie na poziomie 22 – 23 ºC. Wiatr w ciągu dnia słaby, jedynie okresami umiarkowany, w czasie burz silniejszy, wiejący z południa. Ciśnienie zredukowane do poziomu morza wyniesie 1010 hPa i w drugiej części dnia będzie stabilne.

Początek nowego tygodnia w naszym regionie będzie podobny do pogody weekendowej. W ciągu dnia w poniedziałek Polska znajdzie się między dwoma różnymi przyziemnymi ośrodkami barycznymi. Na pogodę w centralnej i wschodniej części kraju wpływ będzie miał niż z centrum nad Rumunią i Węgrami oraz płytki niż znad Białorusi. Z kolei zachodnia część RP znajdzie się pod wpływem klinu wyżowego związanego z potężnym wyżem położonym nad Atlantykiem.

Dziś, w ciągu dnia w naszym regionie zachmurzenie umiarkowane i duże składające się głównie z chmur o budowie pionowej oraz ich pozostałościach. W dzień w regionie prognozowane są burze, charakteryzująca się intensywnymi opadami deszczu (30 – 35 mm w okresie trwania burzy, lokalnie więcej), silnym i porywistym wiatrem (porywy 80 – 90 km/h), lokalnie mogą pojawić się opady gradu.

W ciągu dnia w sobotę w polu barycznym nad Europą zauważalny będzie lekki spadek ciśnienia. Klin wyżowy sięgający do nas z Atlantyku zmniejszy się a nad naszą częścią kontynentu znów będzie panowało obniżone ciśnienie. Jednym z ośrodków, który będzie dziś oddziaływał na pogodę w Polsce południowej będzie niż z centrum nad Węgrami i częściowo Słowacją.

Dziś (piątek, 21.06) w ciągu dnia w całym powiecie słoneczna i upalna pogoda. Na niebie późnym popołudniem i wieczorem chmur będzie przybywać oraz nie wykluczone, że zagrzmi i mocno popada, nie wykluczone są również opady gradu.

Jedną dobę zaledwie trwał napływ powietrza polarno-morskiego starego, przynoszącego wytchnienie od upałów (we wtorek w godzinach popołudniowych na stacji synoptycznej Krosno zanotowano 31 °C, dokładniej 30,6 °C). Od jutra do miasta powraca upalne powietrze zwrotnikowe, które swój obszar źródłowy ma w Afryce Północnej. Dziś w najcieplejszym momencie doby notowaliśmy 27 °C, w czwartek znów będzie około 30 °C.

W pogodzie wciąż trwają zmagania wyżu rozciągającego się południkowo od Europy Południowej aż po Morze Barentsa z niżem zachodnioeuropejskim i należy przyznać, że jest to wyrównana walka dwóch godnych siebie rywali, w codziennych bitwach zaś zwycięża raz jeden układ, raz drugi. Synoptyk w tej sytuacji pełni rolę tego, którego zadaniem jest określić to, który układ danego dnia jest w określonym miejscu lepiej dysponowany i jaki przyniesie to skutek dla pogody w trakcie danej doby.

Burzowe chmury z opadami deszczu i wyładowaniami atmosferycznymi, którym może towarzyszyć grad nadechodzą na podkarpacie od północnego zachodu.

Słoneczną, gorącą, ale i parną pogodą powitaliśmy nowy tydzień, przelotne opady deszczu i burze występowały jedynie w południowo-wschodniej Małopolsce i po słowackiej stronie Tatr - tam też orografia terenu wymusiła wzrost prędkości ruchów wstępujących, co doprowadziło do powstania chmur rodzaju Cumulonimbus, przynoszących właśnie opady przelotne i burze. Dziś jeszcze mieliśmy od nich spokój, jutro już prawdopodobieństwo tego typu zjawisk wzrośnie.

Napływ mas powietrza z kierunku z coraz większą składową południową oraz słoneczne środowisko wyżu zapewniły nam udany pod względem pogody weekend i sprawiły, że temperatury maksymalne oscylowały wokół 25 °C lub wartość tę przekraczały (w piątek w najcieplejszym momencie dnia mieliśmy 26 °C, w sobotę 24 °C, a w niedzielę 28 °C).

Wartości ciśnienia zredukowanego do poziomu morza przekraczające 1015 hPa, a także duża ilość przejaśnień i rozpogodzeń w okresie bezopadowym wyraźnie wskazują, że władzę nad pogodą w Krośnie na dobre przejęły układy wysokiego ciśnienia. Do końca bieżącego tygodnia sytuacja synoptyczna nie zmieni się bardzo znacząco w tej kwestii, będzie ciepło, a stosunkowo najwięcej chmur nad miastem pojawi się w okresie nocnym z piątku na sobotę oraz w sobotę w ciągu dnia.

Sprawdziły się wczorajsze (10.06) prognozy synoptyków. W godzinach wieczornych na Podkarpaciu pojawiły się burze, którym towarzyszył ulewny deszcz, a miejscami sypnęło gradem. Według prognoz dziś, to ostatni dzień wyładowań.