Przeciwnicy ruchu samochodów w Rynku skrzyknęli się na facebook'u: Zakazać ruchu pojazdów spalinowych na starówce w Krośnie.
Pomysł nie jest nowy. W wielu miastach w Europie, a także w Polsce, w zabytkowych centrach ruch samochodowy jest ograniczony. Również przy opracowywaniu Strategii Rozwoju Miasta Krosna uwzględniono ograniczanie ruchu w Rynku.
Profil społecznościowy akcji jest wzbogacany o fotografie stanu Rynku oraz doczekał się licznych komentarzy poparcia.
Wreszcie ktoś wziął się za to aby pokazać co się dzieje z kostką. Jeszcze byłoby dobrze policzyć ile aut dziennie przejeżdża przez starówkę i ile z nich się zatrzymuje nawet na chwilę. Gwarantuje że nawet połowa z nich się nie zatrzyma. Jadą po to aby ominąć korki. Teraz trochę jest mniej bo ruch zamknięty przez plac konstytucji - Łukasz.
Zamknęli dla motorów, to niech zamkną dla każdego. Motor waży 200 kg, a samochód 1500 kg. Motor jest zadbany i nic z niego nie kapie, a z rupieci samochodowych leje się jak z rynny. Ktoś nie bardzo się popisał z zakazem… - Mateusz.
Ale są też przeciwnicy zakazu. Jeden z nich napisał:
Gratuluję debilizmu! Ludzie, którzy tam mieszkają będą parkować kilometr od domu, a co, bo idiotom się nudzi w życiu.
Równocześnie nie da się ukryć, że jest opór lokalnych właścicieli i przedsiębiorców. Wielu z nich uważa ograniczenie ruchu za zagrożenie dla swojego biznesu. Wprost nazywają to "dożynaniem Rynku".
Jedno jest pewne: W Krośnie nie ma też spójnego pomysłu na to, w jaki sposób wprowadzić zakaz lub ograniczenie ruchu. Przykładowo w ubiegłym roku zwolniono motocyklistów z opłat parkingowych, uznając motocykle za mniej uciążliwe od samochodów, a w tym roku, bez uprzedzenia, wprowadzono zakaz ruchu motocykli (Starówka nie dla motocykli. Motocykliści: To absurd!). Właściciele motocykli mieszkający w Rynku z mediów dowiadują się, co mają robić w tej nowej sytuacji, a to tylko jeden z wielu elementów chaosu wprowadzanych przez niezapowiedziane zmiany.
Problemem jest też brak egzekwowania przepisów. Istniejący zakaz jest ignorowany przez motocyklistów. Podobnie wielu kierowców ignoruje zakaz ruchu przez środek płyty Rynku. To samochody jadące przez Rynek wbrew istniejącym przepisom powodują największe oburzenie mieszkańców i turystów. Problemem są też samochody jeżdżące przez Rynek “na skróty”, część kierowców traktuje przejazd przez stare miasto jako ominięcie korków.
Równocześnie w ramach rewitalizacji starego miasta przy ul. Franciszkańskiej wybudowano nowy parking. Zwykle parkingi buduje się tam, gdzie spodziewamy się samochodów, zatem jak ten wydatek ma się do planów ograniczenia ruchu samochodowego? To pytanie można pozostawić jako retoryczne. Być może inicjatywa internautów na facebook'u przyczyni się wreszcie do uporządkowania polityki Miasta wobec ruchu pojazdów w zabytkowej części Krosna.
pd