Panie Prezesie, zapowiadał Pan uruchomienie instalacji kontenerowej w Zakładzie Unieszkodliwiania Odpadów w Krośnie, która miała ograniczyć uciążliwości zapachowe dla mieszkańców Krosna jeszcze na początku sierpnia. Do chwili obecnej kontenery te nie zostały uruchomione. Jakie są przyczyny tak znacznego opóźnienia?
Rzeczywiście zapowiadaliśmy, że na początku sierpnia uruchomimy instalacje kontenerowe, niestety opóźnienia wynikają ze względów formalnych, nie leżących po naszej stronie. Główną przyczyną jest protest dwóch Stowarzyszeń przeciwko uzyskaniu pozwolenia zintegrowanego przez naszą Spółkę, które jest warunkiem uruchomienia tej instalacji.
Procedura administracyjna uzyskania pozwolenia wydłuża się, ponieważ Marszałek Województwa odmówił tym Stowarzyszeniom dopuszczenia do udziału w postępowaniu o wydanie pozwolenia dla naszej instalacji, a Stowarzyszenia złożyły zażalenia do Ministra Środowiska. W tej chwili oczekujemy na stanowisko Ministra w tej sprawie - od tego zależy dalszy tok postępowania.
Protestujący twierdzą jednak, że uruchomienie instalacji kontenerowej zdecydowanie pogorszy uciążliwości odorowe dla okolicznych mieszkańców.
Argumenty używane przez protestujących są dla mnie zupełnie niezrozumiałe. Na chwilę obecną część procesu stabilizacji odbywa się na wolnym powietrzu, co powoduje, że emisja gazów wytworzonych podczas tego procesu odbywa się w sposób niekontrolowany i to w naszej ocenie jest główną przyczyną uciążliwości. Po uruchomieniu instalacji kontenerowej najbardziej uciążliwa odorowo cześć procesu, będzie się odbywać w zamkniętych kontenerach, a powietrze poprocesowe będzie oczyszczane w biofiltrach. Dodatkowo w trakcie tego procesu będą dodawane substancje antyodorowe, które zdecydowanie zmniejszą uciążliwość zapachową w czasie drugiego etapu stabilizacji na wolnym powietrzu.
Uruchomienie tej instalacji wpłynie na zdecydowane zmniejszenie emisji uciążliwych zapachów i tym samym ograniczy uciążliwość odorową dla mieszkańców. Na chwilę obecną pracuje już jedna taka instalacja w zakładzie i jej funkcjonowanie potwierdza istotne ograniczenie emisji odorów. W takich okolicznościach trudno mi jest zrozumieć, jak protestujący znajdują jakiekolwiek argumenty przeciwko uruchomieniu drugiej takiej instalacji, w której zastosujemy biofiltry i substancje antyodorowe. Protestujący wręcz twierdzą, że ich zastosowanie nie tylko pogorszy uciążliwość zapachową Zakładu, ale wręcz spowoduje, że mieszkańcy odczują uciążliwości w zdwojonej ilości. To oczywiście jakiś absurd.
Wygląda na to, że jest to celowa akcja dezinformacyjna prowadzona przez protestujące Stowarzyszenia, mająca na celu świadomą manipulację tak, by jakoś uzasadnić mieszkańcom działania protestacyjne, ale też chyba, aby ukryć prawdziwe ich motywy.
A jakie są według Pana motywy protestujących?
Zupełnie nie rozumiem ich działania. Wielokrotnie zapraszaliśmy Stowarzyszenia na spotkania, chcieliśmy pokazać, jak funkcjonuje Zakład Unieszkodliwiania Odpadów, jakie są podejmowane przez nas działania, chcieliśmy poinformować o naszych planach. Niestety Stowarzyszenia nie skorzystały z naszych zaproszeń. Istotnym faktem jest również to, że wraz ze Stowarzyszeniami krośnieńskimi, do protestu włączyło się Stowarzyszenie Inicjatyw Społecznych Jasła i Regionu Jasielskiego - Nasz Dom.
Analiza ogólnie dostępnych dokumentów rejestrowych tego Stowarzyszenia wskazuje na powiązania osobowe z przedsiębiorcą z Jasła, który prowadzi instalację do przetwarzania odpadów o charakterze zastępczym. Innymi słowy w razie braku możliwości przyjmowania odpadów do naszej instalacji, będą one musiały trafić do instalacji tego prywatnego przedsiębiorcy.
O ile motywy działalności przedsiębiorcy i Stowarzyszenia z Jasła są oczywiste, to trudno wyjaśnić motywy naszych krośnieńskich Stowarzyszeń. Trudno sobie bowiem wyobrazić, że ich cele mogą być takie same jak Stowarzyszenia i przedsiębiorcy z Jasła czyli czysto biznesowe. Co istotne o tym, że w razie nieprzyjęcia odpadów do naszego Zakładu muszą one trafić do konkretnej prywatnej instalacji mieszkańcy nie mieli szansy dowiedzieć się z żadnej ulotki dystrybuowanej przez protestujące Stowarzyszenia. Takiej informacji nie znajdziemy również na stronach internetowych tych Stowarzyszeń.
W takiej sytuacji bardzo ważna jest rzetelna informacja dla mieszkańców na temat Państwa działań. Jakie działania w tym zakresie podjęła Spółka?
Rzeczywiście sytuacja, w której się znaleźliśmy, jest dla nas mocno kryzysowa. Niezrozumiałe jest blokowanie działań, które mają zmniejszyć uciążliwość Zakładu dla okolicznych mieszkańców. Wśród mieszkańców prowadzona jest akcja dezinformacyjna, jakoby podjęte przez nas działania miały pogorszyć uciążliwość zakładu. Zarzuty protestujących są absurdalne. W takiej sytuacji bardzo ważne jest przekazywanie wiarygodnych informacji o naszych rzeczywistych działaniach i ich skutkach.
Jednak same konferencje prasowe i informacje na naszych stronach internetowych, wobec agresywnej akcji dezinformacyjnej, nie wystarczają. Dlatego zdecydowaliśmy się powołać Społeczną Radę Konsultacyjną ds. funkcjonowania Zakładu Unieszkodliwiania Odpadów. Do udziału w Radzie zaprosiliśmy przedstawicieli mieszkańców dzielnicy Białobrzegi, Zawodzie, Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej w Krośnie i Urzędu Miasta Krosna. W ramach tej Rady chcemy konsultować z mieszkańcami nasze działania i o nich informować. Liczymy, że rzetelne informacje wpłyną na wiarygodną ocenę naszych działań. W ramach spotkań Rady Konsultacyjnej będziemy szeroko przedstawiać nasze projekty i je konsultować. Opinie członków Rady będą dla nas pomocne przy podejmowaniu ostatecznej decyzji.
Czy do prac w ramach Rady Konsultacyjnej zaproszone zostaną protestujące Stowarzyszenia?
Rozważaliśmy taką możliwość. Z całą pewnością nie zaprosimy Stowarzyszenia Inicjatyw Społecznych Jasła i Regionu Jasielskiego - Nasz Dom. Niestety, w kwestii Stowarzyszeń krośnieńskich, pomimo, że jesteśmy bardzo otwarci na dialog, z uwagi jednak na ich agresywną politykę dezinformacyjną oraz niejasne powiązania tych Stowarzyszeń z działaniami przedsiębiorcy z Jasła, który ma cel czysto biznesowy, nie zdecydowaliśmy się na zaproszenie przedstawicieli tych Stowarzyszeń do Rady Konsultacyjnej.
Kiedy zatem zostaną uruchomione kontenery w Zakładzie Unieszkodliwiania Odpadów?
Od 1 października planujemy rozruch technologiczny tej instalacji, jednak w dalszym ciągu będziemy oczekiwać na pozwolenie zintegrowane. Z końcem września planujemy również rozpocząć proces mokrej dezodoryzacji, czyli dodatkowej bariery antyodorowej. Po uruchomieniu tych instalacji planujemy zorganizować w Zakładzie dzień otwarty dla mieszkańców dzielnicy Białobrzegi i Zawodzie, tak aby mogli zobaczyć jak pracujemy, z czego wynikają uciążliwości odorowe i jak im przeciwdziałamy.
Mieszkańcy będą mogli się osobiście przekonać, jaka jest rola zainstalowanych kontenerów, wyposażonych w biofiltry.
Liczymy także, że Stowarzyszenia krośnieńskie odstąpią od dalszego prowadzenia akcji dezinformacyjnej wśród mieszkańców oraz od blokowania naszych działań w Zakładzie Unieszkodliwiania Odpadów, mających zmniejszyć uciążliwość dla otoczenia. Gorąco o to po raz kolejny do nich apelujemy.
red.
Fot. KrosnoCity.pl