O planach ekspansji terytorialnej Krosna informowaliśmy jeszcze w sierpniu: Ekspansja Krosna: prezydent i radni chcą nowych terenów
Prezydenci i skarbnik Miasta przekonywali, że zakupiony teren zmieni przeznaczenie, zostanie zainwestowany, a wpływy zasilą budżet Krosna. Piotr Przytocki twierdził, że jest to działanie długofalowe, a wszelkie przeszkody uda się pokonać.
Fot. Google
Od razu okazało się, że sąsiedni wójtowie są przeciwni zmianom granic: Nie ma zgody na poszerzenie Krosna. Sąsiednie gminy nie ustąpią
Miejsce Piastowe podjęło zdecydowane kroki. Wójt Marek Klara jest gotów utrzymać granice gminy nawet kosztem odłożenia w czasie inwestycji. Na nadzwyczajnej sesji gminy Miejsce Piastowe, która odbyła się w poniedziałek (23 października), radni jednomyślnie opowiedzieli się za obroną terytorium swojej gminy. Podjęli decyzję o skorzystaniu z prawa pierwokupu 37 ha lotniska leżących w obrębie gminy.
Na ten cel gmina gotowa była przeznaczyć 3 mln złotych, nawet kosztem innych inwestycji i pożyczki. Już dwa dni później (25 października) Krosno i bank rozwiązały umowę przedwstepną dotycząca zakupu lotniska. Taką informację wójt otrzymał od notariusza, zanim gmina Miejsce Piastowe zdążyła skorzystać z prawa pierwokupu.
- Jest tak, jakby tematu nigdy nie było. Nie możemy skorzystać z prawa pierwokupu, bo nie ma transakcji - mówi wójt Miejsca Piastowego, Marek Klara.
Jakie będą dalsze losy “lotniska Iwonicz”? Będziemy informowali na bieżąco.
pd