O sprawie informowaliśmy tutaj: Chcą, by "Miasto Szkła" było wzorem przejrzystości
Sprawę przed Wojewódzkim Sądem Administracyjnym Krosno przegrało. Wyrok dostępny jest w Internecie: II SAB/Rz 21/15
Skardze w związku z nieudostępnieniem pełnej informacji towarzyszył wniosek o utworzenie publicznie dostępnego rejestru umów w Internecie. Prezydent miał wtedy stwierdzić, że Krosno "jest na dobrej drodze" do realizacji takiego postulatu oraz, że "jest to niezależne od presji" wnioskodawców.
Właśnie głównie tej wypowiedzi dotyczy kolejna skarga złożona w maju 2018 roku.
Piotr Dymiński zarzuca, że prezydent Krosna wprowadził opinię publiczną w błąd mówiąc, że "jest na dobrej drodze". Podkreśla, że w chwili gdy prezydent komentował sprawę nie zrobiono jeszcze nic w kierunku upublicznienia rejestru umów.
Ponadto po trzech latach nadal okazało się, że nic nie jest zrobione, Krosno nadal nie ma publicznie dostępnego rejestru umów. Zdaniem skarżącego prezydent wprowadził dziennikarzy i opinię publiczną w błąd i przedstawił go jako osobę, która wnioskuje o podjęcie działań, które już są podjęte i "na dobrej drodze".
W swojej skardze zwraca także uwagę na lekceważący ton prezydenta, w tym używanie względem skargi złożonej w sprawie nieprzestrzegania prawa przez kierowany przez niego Urząd sformułowań takich jak: "ja to mam wiecie gdzie?".
red.