Piotr Przytocki, od czterech kadencji prezydent Krosna. W kolejnych wyborach wygrywał w I turze, ze znaczną przewagą nad kontrakndydatami. Ma za sobą bogatą karierę zawodową i działalność społeczną. Współzałożyciel i przez 10 lat prezes i wiceprezes Podkarpackiej Izby Gospodarczej w Krośnie. W latach 2002 - 2009 Przewodniczący Rady Społecznej Podkarpackiego Szpitala Wojewódzkiego im. Jana Pawła II w Krośnie. Przewodniczący Konwentu Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej w Krośnie. Członek Kapituły Podkarpackiej Nagrody Gospodarczej i Konkursu Przedsiębiorstwo Fair Play. Członek rady społecznej przy Akademii Górniczo - Hutniczej w Krakowie. Laureat wielu nagród i wyróżnień. W 2018 roku Krosno rządzone przez Piotra Przytockiego otrzymało 13. miejsce w Rankingu Jakości Życia Mieszkańców wśród 66. polskich miast przygotowanym przez dziennikarzy "Polityki" i naukowców z Akademii Górniczo - Hutniczej w Krakowie.
Zapytaliśmy kandydata o niektóre kwestie istotne dla mieszkańców przed nadchodzącymi wyborami.
Jakie jest największe wyzwanie dla Krosna w nadchodzącej kadencji samorządu?
Wszystko o czym mówimy w naszym programie jest naprawdę ogromnym przedsięwzięciem. Generalnie założenie jest takie, że jesteśmy miastem zrównoważonego rozwoju, czyli równomiernego rozwoju. Nie chodzi o to, żeby równo wszystkim rozdawać, tylko, żeby różne sfery życia rozwijały się równolegle, żeby jedne nie rozwijały się kosztem innych, to jest trudne, ale to jest najważniejsze. Oczywiście są pilne zadania: likwidacja odorów z oczyszczalni ścieków, to już jest realizowane. Mamy przyznany grant 35 mln zł z UE na przebudowę ZUO, z hermetyzacją wszystkich procesów przetwarzania śmieci.
To są kwestie związane z ochroną środowiska, które są bardzo uciążliwe dla mieszkańców.
To jest też istotne z punktu widzenia wytycznych prawa odpadowego. To co zainwestujemy to będzie spełniało kryteria prawa, które wkrótce będzie restrykcyjnie egzekwowane. Ten sam temat jest w sprawie ograniczenia emisji CO2, dlatego tak ważne są inwestycje w elektrociepłownię i budowa drugiego bloku energetycznego. Przy rosnących cenach prądu ważne są oszczędności energii zużywanej przez Miasto. Dotyczy to produkcji i przesyłu ciepła, termooszczędności budynków, oszczędności zużycia energii elektrycznej i rozwinięcia produkcji elektrycznej w naszej elektrociepłowni, również przez OZE.
Czy w tym miejscu wracamy do tematu tzw. "spalarni", czy może spalanie odpadów to temat, do którego nie będziemy wracać?
To jest inny temat. Ja myślę, że wcześniej czy później wrócimy do tematu "spalarni", bo uwarunkowania ekonomiczne są nieubłagane. Rozwiązania technologiczne i ekologiczne w krajach rozwiniętych są tak zaawansowane, że np. w miastach średnich w Skandynawii te rozwiązania są powszechnie stosowane. Natomiast nic na siłę. Na pewno będą prowadzone działania edukacyjne. Teraz okazało się, że wywołaliśmy wielka trwogę, że "zwariowaliśmy i chcemy wytruć ludzi", to jest absolutnie niedopuszczalne, żeby tak prowadzić całą akcję. Być może za późno prowadziliśmy akcję edukacyjną i spotkania z mieszkańcami. Blok energetyczny bazujący na odpadach wysokoenergetycznych będzie mógł powstać, jeżeli będzie społeczne przyzwolenie. Druga rzecz to zapisy Wojewódzkiego Planu Gospodarki Odpadami. Jeśli takiego rozwiązania nie ma w planie wojewódzkim, to nie można tego zrobić.
Zmieniając temat, doszło do porozumienia w sprawie poszerzenia Krosna. Jak Pan to ocenia, czy nie straciliśmy niepotrzebnie roku na negocjacje i spory z sąsiadami?
Nie. Z pustego to i Salomon nie naleje. Najpierw musimy znać zakres przedsięwzięcia, mieć dokumentację, plan finansowy, musimy przygotować się do inwestycji, znaleźć źródła finansowania. Bez tego trudno realizować takie przedsięwzięcia jak nowa droga i strefa inwestycyjna.
W swoim programie zapowiada Pan bardzo duży nacisk na tereny zielone i rekreacyjne.
To wynika z tego, że podniesienie jakości życia to jeden z naszych głównych celów na najbliższe lata. Konieczne są też inwestycje mieszkaniowe. TBS musi bardziej intensywnie budować mieszkania. Okazuje się, że te programy są akceptowalne przez młodych ludzi. Budownictwo na wynajem na Zachodzie i w USA jest powszechne, a u nas jest trochę gorzej traktowane. Nasz program "Absolwent" ma właśnie poprawić dostępność mieszkań dla specjalistów. Chcemy przyciągnąć specjalistów do miasta, ale to jest też program skierowany do rodowitych krośnian, kończących studia.
Inwestycje mieszkaniowe będą równoważone inwestycjami w tereny zielone?
To musi jedno drugiemu towarzyszyć.
Na koniec zapytam o Zespół Staromiejski. Jakie są pomysły jeżeli chodzi o Stare Miasto.
To już dzieje się w tej kadencji. Przez kilka miesięcy wypracowaliśmy z panią Konserwator Zabytków projekt uchwały Rady Miasta dotyczącej utworzenia "Parku Kulturowego". Prowadziliśmy konsultacje i spotkania, one nie za bardzo się powiodły, ale zaprosiliśmy mieszkańców i przedsiębiorców na spotkania indywidualne, bierzemy pod uwagę głos ludzi, którzy tam mieszkają i pracują. W dalszym ciągu konsultujemy ten projekt. Stare Miasto wymaga animacji działań wzajemnych Miasta i przedsiębiorców tam działających. Nie jest to prosta sprawa, gdyż dotyczy też polityki czynszowej stosowanej przez właścicieli wynajmowanych nieruchomości.
Mieszkańcy mają obawy. Czy stare miasto zamieni się w "skansen"?
Absolutnie nie chcemy tego. Chcemy uporządkować tę przestrzeń, żeby mieszkańcy mieli pewność, że przyjeżdżając na "starówkę" będą mogli za darmo zaparkować przez dwie godziny np. gdy chcą pójść do restauracji. Oczywiście nie wpuścimy samochodów pod same drzwi, czy na płytę Rynku. Chcemy stworzyć cały system parkowania dla mieszkańców i przedsiębiorców, żeby zwolnili miejsca dla turystów. Ten obszar ma ogromny potencjał turystyczny.
Gdy mówimy o turystyce to nie sposób uniknąć tematu Centrum Dziedzictwa Szkła. Planowane są zmiany w strukturze?
To kwestia najbliższych miesięcy. To nie do końca jest typowa spółka, bo de facto jest to instytucja kultury, została utworzona jako spółka, żeby mogła prowadzić działalność handlową. Nie mogliśmy ingerować w projekt w okresie jego trwałości. Byliśmy ograniczeni wymaganiami stawianymi przy dofinansowaniu. Teraz jest to uwolnione i możemy restrukturyzować ten projekt. W otoczeniu Starego Miasta pojawi się też Biuro Wystaw Artystycznych. To projekt niezwykle rozwojowy i perspektywiczny, z punktu widzenia rozwoju zainteresowań młodego pokolenia. Na pewno przyczyni się do ożywienia Starego Miasta i współpracy z CDS.
Korzystając z okazji zachęcam wszystkich uprawnionych do głosowania do pójścia 21 X na wybory i zdecydowania o przyszłości naszego miasta.
Dziękuję za rozmowę.
Wywiad autoryzowany.
Zobacz także:
- Gabriel Zajdel: miasto powinno być przyjazne dla młodych i seniorów
- Adam Skiba: najważniejsze są zrównoważony rozwój i dojazd do Krosna
- "Krosno - Reaktywacja" wywiad z kandydatką na prezydenta, Violettą Wolską
pd