Chodzi o sprawdzenie doniesień o nieetycznych działaniach w ramach wywierania nacisku na głosowanie w określony sposób w budżecie obywatelskim (BO).
Streszczając skargę:
"Zadaniem szkół jest miedzy innymi kształtowanie postaw obywatelskich i przygotowanie uczniów do funkcjonowania w demokratycznym społeczeństwie. Tymczasem dowiadujemy się, że mogło dochodzić do stosowania metod bliższym raczej systemowi białoruskiemu".
"Przypominam co znajdujemy w Art. 51 Konstytucji: "Władze publiczne nie mogą pozyskiwać, gromadzić i udostępniać innych informacji o obywatelach niż niezbędne w demokratycznym państwie prawnym. Dyrekcja szkoły jest władzą publiczną. Informacja o tym, czy rodzić wyraża zgodę na głosowanie na określony projekt nie jest informacją niezbędną w demokratycznym państwie. Takie zbieranie informacji o poglądach obywateli charakteryzuje systemy totalitarne, a nie demokratyczne".
"Podczas styczniowej sesji, Pan Skarbnik Miasta Krosna (odpowiedzialny za działania związane z BO) publicznie określił, że wywieranie jakiś form nacisku na sposób głosowania, to działanie nieetyczne. Przebieg dyskusji wskazuje, że w Radzie Miasta nie ma zgody na nieetyczne działania, dlatego spodziewam się uznania zasadności skargi".