Pierwsze zdarzenie miało miejsce w środę przed 9-tą na ul. Głowackiego w Jedliczu. Kierująca Mazdą na łuku drogi straciła panowanie nad pojazdem i zjechała na przeciwny pas ruchu, gdzie znajdował się Peugeot. Przyczyną wypadku była oblodzona jezdnia. Kierowca Peugeota został zabrany do szpitala.
W czwartek służby ratownicze były wzywane na drogi w powiecie trzykrotnie. Około godziny 9-tej na drodze między Rymanowem, a Milczą doszło do dachowania pickupa marki Ford. Policja wstępnie ustaliła, że kierowca stracił panowanie nad samochodem. Z powodu odniesionych obrażeń wraz z pasażerką został zabrany do szpitala.
Nie trzeba było długo czekać na następne wydarzenie. Około południa również doszło do dachowania, tym razem niedaleko Królika Polskiego. Ze względu na ryzyko pożaru auta w akcji brało udział pięć zastępów straży pożarnej. Kierująca również została zabrana do szpitala, a do pożaru nie doszło.
Ostatnie zdarzenie to kolizja dwóch pojazdów na śliskiej ul. Szkolnej w Miejscu Piastowym. Prowadzący Toyotę stracił panowanie nad swoim pojazdem na oblodzonym łuku drogi i wpadł pod jadącego z naprzeciwka dostawczego DAFa. Nikt nie odniósł obrażeń, a sprawca został ukarany mandatem.
tj
Fot. Krosno112.pl