Mieszkaniec gminy Lubaczów zgłosił Policji, że jego pies rasy Cane Corso został wystawiony na sprzedaż na jednym z portali internetowych. Okazało się, że ogłoszenie zamieściła kobieta, która miała opiekować się psem pod nieobecność właściciela.
- Mężczyzna wyjaśnił, że z powodu wyjazdu zagranicznego przez specjalną organizację szukał osoby, która mogłaby zaopiekować się jego psem. Na ogłoszenie odpowiedziała kobieta, która przyjechała po psa, aby wziąć go do siebie na jeden dzień, w celu sprawdzenia czy zwierzę się zaaklimatyzuje. Na drugi dzień miała zadzwonić i poinformować właściciela, czy podejmie się opieki. Jednak nie zadzwoniła i nie odbierała także telefonu - informuje lubaczowska Policja.
Po dwóch dniach z mężczyzną skontaktowała się przedstawicielka organizacji, za pośrednictwem której szukał opiekuna. Poinformowała go, że jego pies jest wystawiony na sprzedaż na jednym z portali internetowych. Właściciel psa powiadomił o sprawie Policję.
Ustalono, że psa zabrała mieszkanka Krosna, a za kilka godzin ma dojść do jego sprzedaży. Zebrane informacje zostały przekazane Policji w Krośnie. Szybkie działanie policjantów z Krosna spowodowało, że kobiecie nie udało się przekazać psa nowemu właścicielowi, który już przyjechał po zakupione zwierzę. Uratowany pies został przekazany prawowitemu właścicielowi.
pd