W policyjnym areszcie trzeźwieje 16-latek, który brał udział w pobiciu mężczyzny, w Potoku. Pokrzywdzony z urazem głowy i klatki piersiowej został przewieziony do szpitala. Trwają czynności, mające na celu ustalenie pozostałych sprawców przestępstwa.
Dzisiaj, kilkanaście minut przed godz. 1, Policja została powiadomiona o pobiciu mężczyzny w rejonie stadionu w Potoku, na którym zorganizowany był lokalny festyn. We wskazanym miejscu policjanci zastali grupę kilkunastu młodych ludzi, którzy na widok radiowozu rozbiegli się w różnych kierunkach. Niedaleko, w rowie, leżał pobity 30-letni mieszkaniec gminy Jedlicze.
Policjanci udzielili pokrzywdzonemu pierwszej pomocy, wezwali pogotowie i podjęli pościg za zbiegłymi sprawcami. Po chwili zdołali zatrzymać jednego z uciekinierów, 16-letniego mieszkańca gminy Jedlicze. Ponieważ przeprowadzone badanie wykazało w jego organizmie ponad 1,2 promila alkoholu, nieletni został zatrzymany do wytrzeźwienia.
W trakcie dalszych czynności policjanci ustalili prawdopodobne dane kilku innych osób, biorących udział w pobiciu. Najprawdopodobniej są wśród nich jeszcze inni nieletni. Weryfikacją tych ustaleń oraz wyjaśnieniem szczegółów zdarzenia, zajmują się funkcjonariusze z komisariatu w Jedliczu. Po badaniach w szpitalu okazało się, że pobity 30-latek doznał stłuczenia klatki piersiowej i głowy.
kmp
