Pogoda
Trwa okres z cyrkulacją północno-zachodnią, a zatem póki co ciąg dalszy pogody z wahaniami ciśnienia, okresowymi opadami deszczu, najczęściej o charakterze przelotnym i wiatrem z kierunków zachodnich. W połowie tygodnia mokro, wystąpią opady deszczu ze śniegiem i śniegu, w czwartek może pojawić się także krupa śnieżna, czyli hydrometeory przypominające kulki styropianu. Temperatura dość stabilna, przez cały czas zawierająca się w przedziale od 0°C do 3°C. Za kilka dni, wraz z rozbudową wyżu, spłynie do nas mroźne powietrze z Arktyki.
REKLAMA
Ostatnie dni mijają nam przy panowaniu pochmurnego wyżu blokującego strumień cyrkulacji zachodniej, jednak nadchodzi kres takiej sytuacji meteorologicznej. Niebawem powietrze znad Atlantyku zacznie napływać do Polski, co zwiastuje wyższe temperatury, ale w zamian za więcej opadów i silniejszy wiatr w tygodniu przyszłym. Ostatni weekend stycznia jednak jeszcze ze słabym mrozem, w sobotę prognozujemy ponadto słabe opady śniegu.
W piątek po południu oraz w nocy z piątku na sobotę pogodę ukształtuje niż znad Rumunii wraz z ciepłym frontem atmosferycznym. Spodziewamy się kolejnych opadów.
W czwartek pogodę ukształtuje niż przemieszczający się znad Węgier nad zachodnią Ukrainę. Będziemy w strefie pofalowanego frontu atmosferycznego, w chłodnym i bardzo wilgotnym, polarno-morskim powietrzu.
IMGW ostrzega przed gołoledzią spowodowaną marznącymi opadami. Na drogach może być niebezpiecznie. Wydano alerty pierwszego stopnia. Oprócz tego synoptycy ostrzegają przed silnym wiatrem.
Wyż o wysokim ciśnieniu przemieszcza się właśnie przez wschodnią Polską, jutro będzie już nad Ukrainą. W atmosferze widać wyraźnie, że odbudowie ulega cyrkulacją strefową, a to oznacza, że kres zimowej aury jest blisko. Początek tygodnia będzie mroźny, pierwsze jego godziny nawet bardzo, potem coraz cieplej, ale do wtorku włącznie jeszcze poniżej 0°C. Uważajmy na silny i porywisty wiatr.
W środku tygodnia dostaniemy się pod wpływ niżu i frontu atmosferycznego, który wyprze arktyczne, a wprowadzi polarno-morskie, mocno przetransformowane, ale cieplejsze powietrze. Środa będzie jeszcze mroźna, a w czwartek termometry wskazywać będą około 0°C, przez kilka godzin nawet tę granicę przekraczając.
Znad wschodniej Polski nad Ukrainę przemieszcza się wyż, na skutek czego w nocy z niedzieli na poniedziałek przewiduje się rozpogodzenia do zachmurzenia małego. W związku z utrzymującym się do poranka napływem arktycznego powietrza prognozowany jest silny mróz. W poniedziałek w ciągu dnia natomiast dostaniemy się pod wpływ niżu i spodziewamy się znacznego wzrostu prędkości wiatru.
Największe śnieżyce mamy za sobą, lecz to dopiero początek ataku zimy - wygląda na to, że cała druga dekada grudnia będzie mroźna. Opady śniegu utrzymają się w poniedziałek, a dopiero we wtorek ustąpią. Na początku tygodnia mróz będzie całodobowy, ale jeszcze nie tak srogi, jak w kolejnych dniach.
W niedzielę znajdziemy się pod wpływem aktywnego niżu przemieszczającego się znad Adriatyku przez Bałkany na wschód kontynentu.
Powietrze arktyczne dotarło już do części kraju, a zanim bieżący tydzień dobiegnie końca napłynie już nad całą Polskę. Dostaniemy się ponadto pod wpływ aktywnego niżu uformowanego w strefie znacznego kontrastu termicznego nad Adriatykiem, spodziewajmy się więc intensywnych opadów śniegu podczas jego wędrówki przez Bałkany nad Europę Wschodnią. Przy okresami porywistym wietrze w niedzielę mogą występować także zawieje i zamiecie śnieżne. Pokrywa śnieżna utrzyma się w nadchodzącym tygodniu, a do tego w przypadku nocnych rozpogodzeń spodziewać się możemy srogiego mrozu.
Czas na pierwszy śnieg. Mamy już drugą połowę listopada i choć o pierwszym tchnienie zimy rokrocznie mówi się wiele i tworzy ono medialny szum, to jednak nie powinniśmy się mu przesadnie dziwić. Nadchodzący weekend będzie biały, ponieważ śnieg, który spadnie w piątek, utrzyma się w kolejnych dniach. Końcówka tygodnia, szczególnie noc z soboty na niedzielę, będzie mroźna. Wygląda na to, że ów atak zimy nie potrwa długo i już w przyszłym tygodniu powróci jesienna aura.
Już przed przejściem frontu atmosferycznego, w czwartek nad ranem, ciśnienie zacznie wzrastać. Dzień zapowiada się brzydki, panować będzie stereotypowa listopadowa szaruga, lecz kolejne dni, a więc długi weekend, będą zdecydowanie lepsze.
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
W PORTALU
Jakość powietrza
REKLAMA
TO I OWO
REKLAMA
REKLAMA