Na sygnale
Do 8 samochodów włamał się w tym roku mężczyzna, zatrzymany przez krośnieńskich policjantów. Połowa pokrzywdzonych nie zgłosiła faktu przestępstwa i dlatego część z odzyskanych przedmiotów oczekuje na właścicieli. Decyzją prokuratora, do czasu rozprawy podejrzany pozostanie pod policyjnym dozorem. Na trop włamywacza wpadli policjanci, zajmujący się sprawą kradzieży z włamaniem do fiata 126p, zaparkowanego przy ul. Bohaterów Westerplatte w Krośnie.
REKLAMA
Powszechnie wiadomo, że przygodne znajomości bywają często powodem kłopotów. Nie każdy potrafi jednak zachować odpowiedni dystans do nieznajomego. Tak stało się w przypadku nastolatka, który w efekcie stracił telefon. Przed świętami policjanci sprawili pokrzywdzonemu prezent i oddali odzyskaną komórkę.
Zgłoszenie rozboju miało być sposobem kierowcy ciężarówki na wytłumaczenie się przed pracodawcą z utraty sporej gotówki. Policjanci szybko ujawnili jego prawdziwe intencje. W rzeczywistości mężczyzna przegrał pieniądze na automatach. Niebawem za swoje zachowanie odpowie przed sądem. W minioną sobotę rano, kierowca tira stojącego przed przejściem granicznym w Barwinku powiadomił Policję, że został pobity i okradziony przez nieznanych sprawców.
"Oryginalnym" sposobem usunięcia rozlanej benzyny miało być jej podpalenie. Problem w tym, że wszystko odbywało się w budynku mieszkalnym. W efekcie spaliła się część kuchni, a ojciec autora tego pomysłu trafił do szpitala. Sam sprawca podpalenia był pijany.
Dwie osoby trafiły do szpitala po zderzeniu ciężarówki z samochodem osobowym w Trzcianie. W tej chwili ruch na drodze krajowej nr 9 odbywa się wahadłowo. Trwa usuwanie skutków wypadku. Na miejscu wciąż pracują służby drogowe, a także policjanci.
Policja i prokuratura wyjaśniają przyczyny nagłej śmierci 18-letniej dziewczyny. Martwą nastolatkę znalazła w łazience jej siostra. Wstępne ustalenia wskazują, że najprawdopodobniej przyczyną zgonu było zaczadzenie. Do tej tragedii doszło w jednym z bloków w centrum Krosna. Według dotychczasowych ustaleń, 18-latka w nocy poszła do łazienki wziąć kąpiel. W tym czasie w mieszkaniu przebywała jeszcze jej 17-letnia siostra, która już spała. Nad ranem obudził ją szum lecącej z prysznica wody.
Policjanci ustalili i zatrzymali dwóch mężczyzn, którzy na początku października pobili i okradli przygodnie napotkanego człowieka. Sprawcami okazali się mieszkający niedaleko Krosna bracia. Jeden z nich był już karany za podobne przestępstwo i teraz będzie odpowiadał w warunkach recydywy. W tym przypadku 35-letni pokrzywdzony szukając towarzystwa do kieliszka, 5 października br. przed północą nawiązał rozmowę z dwoma nieznanymi sobie mężczyznami.
Minusowe temperatury połączone z niewielkimi opadami śniegu sprawiły, że na drogach zrobiło się bardzo ślisko. Na efekty nie trzeba było długo czekać. Do południa Policja została powiadomiona aż o 8 kolizjach. Przyczyny większości stłuczek jednoznacznie wskazują na przyzwyczajenie kierowców do jazdy po suchej nawierzchni. Tymczasem niewielkie opady śniegu sprawiły, że nad ranem drogi w powiecie krośnieńskim stały się nagle śliskie.
Czternastolatek i dwudziestolatka tworzyli duet, zajmujący się kradzieżami na terenie Iwonicza Zdroju. Przestępcza działalność nietypowej pary zakończyła się już po dwóch dniach. Oboje wpadli w czasie włamania do sklepu. W minioną sobotę, kilka minut przed godz. 3. Policja została powiadomiona o ujęciu chłopca, usiłującego włamać się do sklepu odzieżowego w Iwoniczu Zdroju.
Dwie starsze kobiety usiłowali wykorzystać oszuści, podający się za członków ich rodziny. W czasie rozmów telefonicznych nieznajomi informowali, że nagle znaleźli się w trudnej sytuacji i potrzebują pomocy. W obydwu przypadkach chodziło oczywiście o pieniądze. Do obydwu prób oszustwa doszło w Krośnie, w miniony wtorek, a upatrzonymi przez przestępców ofiarami były dwie, samotnie mieszkające starsze kobiety. Obie panie mają powyżej 80 lat, jedna z nich mieszka w domu jednorodzinnym, a druga w bloku.
Jedna osoba zmarła, a dwie zostały ranne w następstwie czołowego zderzenia dwóch samochodów osobowych w Przybówce. Policjanci pod nadzorem prokuratora wyjaśniają okoliczności wypadku. Przez blisko 3 godziny ruch na tym odcinku drogi wojewódzkiej był zablokowany, a samochody kierowane były na objazdy.Do wypadku doszło około godz. 6.
Troje niechronionych uczestników ruchu, zostało wczoraj rannych w wypadkach drogowych na terenie Krosna. W gronie poszkodowanych jest dwoje dzieci, potrąconych na oznakowanym przejściu dla pieszych. Do pierwszego wypadku doszło kilkanaście minut po godz. 9, na Al. Jana Pawła II.
W ciężkim stanie trafił do szpitala pijany kierowca, który w sobotnią noc uciekał przed policjantami ulicami Krosna. Samochód, którym jechał wypadł z drogi kilkakrotnie koziołkując. Badanie wykazało, że kierujący nim mężczyzna miał w organizmie ponad 2 promile alkoholu. W sobotę, kilkanaście minut przed godz. 23, Policja została powiadomiona o nissanie, jadącym drogą krajową nr 28 od Jasła w kierunku Krosna.
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
W PORTALU
REKLAMA
TO I OWO
REKLAMA
REKLAMA