Kiosk
REKLAMA
Czy ktoś dzisiaj mógłby uwierzyć, że u naszych drzwi znów stanie wróg, że tak, jak już z górą 60 lat temu zagrozi nam i naszym bliskim? Wydaje się, że w dobie internetu i wszechobecnej nowoczesności jest to niemożliwe, a wojny to relikt zamierzchłej przeszłości. Tylko co na to mogliby powiedzieć mieszkańcy Gruzji czy Abchazji.
Podczas gdy na rynku i w restauracjach krośnieńskich trwa święto, na naszych ulicach o nieszczęście nie trudno. Dopiero opisywaliśmy jeden groźnie wyglądający wypadek. Nie trzeba było długo czekać, a brawura kierowców znowu dała o sobie znać. Przed godziną pierwszą w nocy, niewiele dalej, bo znów na ulicy Powstańców Warszawskich, zdarzył się kolejny wypadek.
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
W PORTALU
REKLAMA
TO I OWO
REKLAMA
REKLAMA