Na sygnale
W czwartek (15.02) około godziny 5 rano w Lubatówce (gm. Iwonicz-Zdrój) doszło do dachowania Fiata Seicento. Za kierownica samochodu siedziała 25-latka, która opuściła pojazd o własnych siłach.
REKLAMA
Do pożaru doszło w nocy 13 lutego w Korczynie. Prawdopodobnie było to podpalenie z użyciem łatwopalnej substancji. Już wcześniej nad rodziną prowadzony był nadzór w oparciu o "niebieską kartę" w związku z podejrzeniem stosowania przemocy. Kilka lat wcześniej interweniowali tam "Animalsi".
56-kierujący Skodą zignorował czerwone światło i wjechał w VW. Do zdarzenia doszło na jednym z głównych skrzyżowań w mieście na DK28.
Zatrzymaniem prawo jazdy, grzywną i punktami karnymi zakończyła się brawurowa jazda 20-letniego mężczyzny i 22-letniej kobiety. Dwoje młodych ludzi pędziło krajową "28". Obydwoje przekroczyli prędkość o ponad 60 km/h.
Ratownicy bieszczadzkiej grupy GOPR udzielali wsparcia krośnieńskiemu pogotowiu w dotarciu do pacjenta. Służby interweniowały w czwartek w Zawadce Rymanowskiej.
Gołoledź mogła się przyczynić do zderzenia dwóch Volkswagenów w Łężanach. Uszkodzone pojazdy zablokowały ulicę Jana Pawła II.
Jedna osoba została przewieziona do szpitala po tym jak kierowca wyjeżdżający z ul. Nadbrzeżnej w Świerzowej Polskiej nie udzielił pierwszeństwa przejazdu innemu kierującemu. To kolejne takie zdarzenie w tym miejscu w ostatnich dniach.
Kierujący BMW stracił panowanie nad samochodem, zjechał z jezdni i wpadł do potoku Mszanka. Autem podróżowało cztery osoby. Nikomu nic się nie stało.
Przed północą we wtorek (6 lutego) Fiat Panda uderzył w słup oświetleniowy. Auto dachowało w rowie.
5 lutego, w Krośnie i powiecie przeprowadzono dwie policyjne akcje: "Pieszy" oraz "Trzeźwy Tir". Działania miały na celu podniesienie bezpieczeństwa na drogach. Kierujący byli trzeźwi, a 21 pieszych popełniło wykroczenia.
Kierowca ciężarówki z objawami zawału serca został zabrany śmigłowcem do szpitala w Krośnie. Pomoc wezwano w okolicę przejścia granicznego w Barwinku.
Ukształtowanie terenu i śnieg utrudniały transport chorej kobiety do szpitala. Na pomoc ratownikom ruszyli strażacy z OSP Dukla.
18-letni nie zatrzymał się do policyjnej kontroli i podjął próbę ucieczki. Młody mężczyzna nie posiadał prawa jazdy. Sprawa trafi do sądu. Grozi mu pozbawienie wolności i zakaz prowadzenia pojazdów.
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
W PORTALU
REKLAMA
TO I OWO
REKLAMA
REKLAMA