Nocny pościg za nietrzeźwym kierowcą zakończył się kolizją. Funkcjonariusze zatrzymali 38-latka. W badaniu stwierdzono u niego 2 promile alkoholu.

Podejrzanym w sprawie zabójstwa w domku letniskowym w Rymanowie-Zdroju jest wykładowca Uniwersytetu Rzeszowskiego, dr Waldemar B. Postawiono mu zarzut zabójstwa ze szczególnym okrucieństwem. Mężczyźni wcześniej się znali, nie było między nimi zatargów.

13 stycznia wyroki: 6 i pół roku, 5 i pół roku oraz 5 lat pozbawienia wolności usłyszeli trzej oskarżeni o brutalne pobicie ze skutkiem śmiertelnym, do jakiego doszło w czerwcu ubiegłego roku. Wszyscy ostatecznie przyznali się do winy i dobrowolnie poddali się karze w porozumieniu z oskarżycielami. Poszło o wino i dwa papierosy.

Dwa samochody osobowe zderzyły się czołowo w miejscowości Łężany. Cztery osoby są poszkodowane. Wszyscy zostali przewiezieni do szpitala. Droga początkowo była zablokowana, później wprowadzono ruch wahadłowy.

58-letni mężczyzna został potrącony przez samochód ciężarowy w Tylawie. Pieszy zginął na miejscu, a kierowca odjechał z miejsca wypadku.

Trwa policyjne dochodzenie w sprawie śmierci 63-letniego mężczyzny. Jego ciało znaleziono w domku letniskowym w Rymanowie-Zdroju.

Pierwsze dni stycznia nowego roku przyniosły typowe, jak dla tego okresu, zdarzenia związane z tlenkiem węgla i sadzą. Na szczęście nie było ofiar śmiertelnych i nie doszło do dużych zniszczeń w obiektach.

7 stycznia krośnieńska "drogówka" wraz z policjantami z miejscowych komisariatów prowadziła działania "Trzeźwy poranek". Kontrolowali stan trzeźwości kierowców. W sumie funkcjonariusze skontrolowali 1439 osób.

Dwa samochody zderzyły się na skrzyżowaniu ulicy Rzeszowskiej z aleją Jana Pawła II. Do zdarzenia doszło 4 stycznia przed godziną 18:00.

9 lat pozbawienia wolności to wyrok, który usłyszał Stanisław S., oskarżony o usiłowanie zabójstwa kobiety w czerwcu 2014 roku w Krośnie. To mniej niż żądał prokurator w mowie końcowej. Obrona wnioskowała o zmianę kwalifikacji czynu. Po wyjściu z sali rozpraw żadna strona nie zapowiadała apelacji, jednak nie można wykluczyć odwołań od tego wyroku, który nie jest jeszcze prawomocny.

Trzy uszkodzone samochody to wynik brawurowej jazdy kierowcy BMW ulicą Lelewela w Krośnie. Do zdarzenia doszło w sobotę, 2 stycznia po godzinie 18:00. Nikt nie odniósł znacznych obrażeń.

Cztery osoby uczestniczyły w kolizji, do której doszło w niedzielę (3.01) po godz. 12.00 w Komborni. Opel Astra wjechał do rowu.