W nocy (24 lipca) około godz. 0.45 w Woli Komborskiej doszło do zderzenia dwóch samochodów osobowych. Do szpitala przewieziono 6 poszkodowanych osób.

Troje rodzeństwa chciało pomóc błąkającemu się psu. W ich samochód na ul Kopernika uderzył rozpędzony pijany kierowca. Sprawca wypadku, w którym bardzo poważnie ucierpiało dwoje rodzeństwa usłyszał już wyrok: 2 lata więzienia i dożywotnia utrata prawa jazdy.

We wtorek, 17 lipca, na krośnieńskim Rynku doszło do zatrzymania awanturującego się mieszkańca powiatu strzyżowskiego.

Policjanci z krośnieńskiej "drogówki" zatrzymali kierującego Skodą, który znacznie przekroczył dozwoloną prędkość. Okazało się, że to nietrzeźwy obywatel Słowacji.

6 lipca (piątek) około godziny 13:30 w Teodorówce (gm. Dukla) doszło do tragicznego wypadku. Operatora betoniarki poraził prąd. Mężczyzna podczas składania ramienia do podawania betonu zahaczył o linie energetyczną.

Prawdopodobnie kierująca Citroenem nie ustąpiła pierwszeństwa przejazdu, co stało się przyczyną całego zdarzenia w Miejscu Piastowym.

We wtorek (3 lipca) około godziny 3:45 w nocy strażacy zostali wezwani do pożaru "Zegarmistrza" przy ulicy Kolejowej 2a. Okazało się, że pożar prawdopodobnie był próbą zacierania śladów po włamaniu.

W Posadzie Jaśliskiej został znaleziony martwy 27-letni mężczyzna, który miał ranę postrzałową głowy. Ciało znaleźli domownicy.

Redakcja programu TVN Uwaga podjęła temat martwej 13-miesięcznej dziewczynki, która została znaleziona w jednym z mieszkań w Krośnie. Żadne okoliczności nie wskazywały, że sprawa podobna do wielu innych, może mieć taki finał. Ustaliliśmy jakie działania podejmowała Policja.

Policja wyjaśnia okoliczności wypadku, do którego doszło w ubiegły czwartek (28.06) około godziny 15 w pobliżu galerii VIVO.

Policja poszukuje świadków potrącenia pieszego na ulicy Trakt Węgierski w Dukli. W zdarzeniu ucierpiał 62-letni mężczyzna, który z obrażeniami trafił do szpitala.

Do zapalenia się osobowego Poloneza doszło na jednym ze skrzyżowań w Krośnie. Szybka reakcja 61-letniej pasażerki i strażaków sprawiły, że nikomu nic się nie stało.